Niewiarygodny skok Dawida Kubackiego. Mistrz. Pobił rekord skoczni

Dawid Kubacki potwierdził fantastyczną formę z Letniego Grand Prix i sięgnął po tytuł mistrza Polski na Średniej Krokwi w Zakopanem. W drugiej serii 32-latek pobił rekord skoczni. W rywalizacji kobiet też nie było niespodzianki, bo złoto wywalczyła Nicole Konderla.

Pierwotnie mistrzostwa Polski miały zostać rozegrane w Szczyrku, ale organizatorzy zmienili plany i ostatecznie wybór padł na Zakopane. Na zmodernizowanej przed rokiem Średniej Krokwi po złoty medal sięgnął Dawid Kubacki.

Zobacz wideo Dawid Kubacki pokazał wpadkę na treningu

Dawid Kubacki mistrzem Polski. Bez niespodzianek na krajowym podwórku

Kubacki zgodnie z przewidywaniami prowadził już po pierwszej serii zawodów w stolicy polskich Tatr. Triumfator cyklu Letniego Grand Prix uzyskał 105,5 metra, co przy starcie z 16. belki dawało przewagę 4,9 pkt na drugim zawodnikiem. Tym dość niespodziewanie był Stefan Hula, który z wyższego najazdu uzyskał taką samą odległość, jak Kubacki. Przewaga byłaby znacznie większa, gdyby mistrz świata z 2019 roku nie zepsuł lądowania.

Warto podkreślić, że w rywalizacji namieszał też wiatr. Piotr Żyła w gorszych warunkach od wspomnianej wyżej dwójki, uzyskał 99 metrów i zajmował trzecią pozycję. Jeszcze mocniejszy wiatr w plecy miał Kamil Stoch, który skoczył tylko 96,5 metra i był dopiero siódmy. Do Kubackiego tracił 9,5 pkt. Przed nim plasowali się Kacper Juroszek, Paweł Wąsek i Klemens Murańka.

W finałowej rundzie Kubacki przeszedł samego siebie! Brązowy medalista igrzysk w Pekinie poleciał aż 108,5 metra i ustanawiając nowy letni rekord skoczni, sięgnął po tytuł letniego mistrza Polski. Bardzo dobrze w drugiej próbie spisał się także Piotr Żyła, który skokiem na 99,5 metra przesunął się na drugą pozycję. Brązowy krążek wywalczył Stefan Hula, który okazał się największą niespodzianką tego konkursu. W finale lądował na 102. metrze.

Blisko medalu był Kacper Juroszek, który stracił do Stefana Huli 2,9 pkt. To dało czwartą pozycję. Nie poprawił się Kamil Stoch, który tym razem uzyskał tylko 95 metrów i nie udało mu się awansować do czołowej trójki. Ostatecznie trzykrotny mistrz olimpijski został sklasyfikowany na 7. pozycji. Przed nim jeszcze Paweł Wąsek i Jan Habdas.

W rywalizacji kobiet też odbyło się bez niespodzianki. Po tytuł sięgnęła najlepsza obecnie nasza skoczkini - Nicole Konderla. 20-letnia zawodniczka w pierwszej serii jako jedyna przekroczyła granicę 90 metrów i zdecydowanie prowadziła (90,5 m). W finale poleciała jeszcze dalej, bo zaliczono jej 102 metry i pewnie wygrała. To także kobiecy rekord obiektu w Zakopanem. Drugie miejsce zajęła Słowaczka Tamara Mesikova, a brąz zdobyła Natalia Słowik.

Więcej o:
Copyright © Agora SA