Dawid Kubacki pewnie zmierza po wygraną w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix. Podopieczny kadry prowadzonej przez Thomasa Thurnbichlera najpierw wygrał konkurs w Wiśle (HS134) i zajął drugie miejsce w następnych zawodach w Polsce, a potem okazał się najlepszy w Hinzenbach, skacząc na odpowiednio 94 i 93,5 m. Kubacki tym samym wygrał 13. konkurs LGP w karierze i ma 280 punktów w klasyfikacji generalnej. Austriak Manuel Fettner, zajmujący drugie miejsce, traci 70 punktów do Kubackiego.
Do końca tej edycji Letniego Grand Prix został tylko jeden konkurs indywidualny, który odbędzie się w niemieckim Klingenthal. Dawid Kubacki tym samym staje przed szansą, żeby przejść do historii LGP i zostać skoczkiem z największą liczbą wygranych edycji. Obecnie Kubacki ma trzy triumfy w Letnim Grand Prix (2017, 2019, 2020), czyli tyle, ile Adam Małysz (2001, 2004, 2006) oraz Austriak Thomas Morgenstern (2003, 2007, 2011).
Żeby czwarta wygrana Dawida Kubackiego w Letnim Grand Prix stała się faktem, polski skoczek musi zająć co najmniej ósme miejsce w Klingenthal, żeby być pewnym zwycięstwa w klasyfikacji generalnej i nie być zależnym od postawy Manuela Fettnera w konkursie. Kubacki może mieć jeszcze jedną dodatkową motywację, ponieważ w przypadku wygrania ostatniego konkursu zostanie skoczkiem z największą liczbą wygranych konkursów LGP. Obecnie polski skoczek ma 13 zwycięstw tak jak Adam Małysz i Gregor Schlierenzauer.
Pierwotnie Thomas Thurnbichler powołał siedmiu polskich skoczków na zawody w Klingenthal, ale musiał dokonać zmian, bo Kamil Stoch i Jakub Wolny zmagają się z przeziębieniem. Ich miejsca zajął Stefan Hula, który w miniony czwartek obchodził 36. urodziny. Kwalifikacje do niedzielnego konkursu odbędą się 30 września o godzinie 19:00. W sobotę o 16:05 rozpocznie się konkurs mikstów, a w niedzielę o tej samej porze wystartuje ostatni konkurs indywidualny w tej edycji Letniego Grand Prix.