Międzynarodowy Komitet Olimpijski potwierdził kolejną rewolucyjną zmianę w skokach narciarskich kobiet. Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo panie powalczą o medale także na dużej skoczni. To kolejny spory krok dla zawodniczek, które od lat walczą o możliwość rywalizacji na takich samych zasadach jak skoczkowie.
Ważne zmiany przed zimowymi igrzyskami w 2026 roku. "To poważny krok ku równouprawnieniu"
MKOl zaakceptował program zmagań, które zostaną rozegrane w 2026 roku w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Podczas igrzysk we Włoszech zawodnicy będą rywalizować w rekordowej liczbie konkurencji, bowiem do programu zostało dołączonych osiem nowych. Jedną z nich są właśnie indywidualne zmagania pań na dużej skoczni. Konkurencja ta zadebiutowała już na międzynarodowym czempionacie podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w Oberstdorfie.
Kolejną ważną zmianą jest podwyższenie liczby kobiet uczestniczących w zawodach. W Cortinie panie będą stanowić 47% ogółu sportowców. Dla porównania podczas igrzysk w Soczi zawodniczki stanowiły 40%. To bardzo ważny krok dla kobiet, które od lat walczą o równouprawnienie w sporcie. Podkreślił to przewodniczący MKOl, Thomas Bach. - To poważny krok ku równouprawnieniu na ZIO. Jeszcze podczas igrzysk w Soczi kobiety stanowiły 40% sportowców, teraz będzie to 47%. Jesteśmy zdeterminowani by krok po kroku dążyć do pełnego równouprawnienia, a igrzyska w Cortinie są kolejnym kamieniem milowym na tej drodze - stwierdził przewodniczący.
Podczas zmagań na skoczniach w Predazzo w ramach XXV Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku odbędzie się łącznie sześć konkurencji. Skoczkowie i skoczkinie będą walczyć o indywidualne medale na skoczni normalnej i na dużym obiekcie. Dodatkowo odbędzie się również konkurs drużyn mieszanych i drużynowa rywalizacja mężczyzn.
