Kamil Stoch wyprowadził się z Polski na kilka tygodni. "Uwielbiam to miejsce"

Kamil Stoch kontynuuje przygotowania do Letniego Grand Prix i kolejnego sezonu w skokach narciarskich. W przerwie między treningami 35-latek wybrał się w podróż z żoną do Słowenii, gdzie para mieszkała wiosną przez kilka tygodni.

Podobnie jak dla pozostałych polskich skoczków narciarskich, sezon 2021/22 nie był specjalnie udany także dla Kamila Stocha. 35-latek uzbierał w klasyfikacji generalnej 397 punktów, co dało mu zaledwie 19. miejsce. Tylko raz znalazł się na podium Pucharu Świata, będąc trzeci w niemieckim Klingenthal.

Zobacz wideo "Mamy teraz taki sezon, jak w 2014/2015"

Aleksandr Bolszunow Rosjanie zachwyceni gestem Norwegów i zdjęciem Bolszunowa. "Oni się nas boją"

Kamil Stoch z żoną spędzili trzy tygodnie w Słowenii

Trudny sezon, naznaczony również problemami wewnętrznymi w polskiej kadrze i Polskim Związku Narciarskim, sprawił, że lider biało-czerwonych zasłużył na odpoczynek po zakończeniu sezonu. Pomiędzy treningami przygotowującymi do występów w Letnim Grand Prix, 35-latek znalazł czas na wakacyjny wyjazd.

Stoch opublikował na Instagramie zdjęcie z Kranjskiej Gory w Słowenii i napisał, że "uwielbia to miejsce". "Wiosną z Ewą mieszkaliśmy tu kilka tygodni i zawsze z sentymentem przemierzam tutejsze uliczki. W przerwie pomiędzy treningami, przyjechałem tu na moment, żeby... kupić sobie kurtkę. Żałowałem, że nie zrobiłem tego w marcu, ale czekała na mnie. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak świetnie będę skakał na kolejnym treningu" - napisał lider polskiej kadry. 

Zmiany w biathlonowym PŚ. Kontrowersyjny przepis zlikwidowany Zmiany w biathlonowym PŚ. Kontrowersyjny przepis zlikwidowany

Za miesiąc rusza Letnie Grand Prix

Kamil Stoch odbywa właśnie treningi przed Letnim Grand Prix, które rozpocznie się za miesiąc. 23-24 lipca skoczkowie będą rywalizować na skoczni w Wiśle. Następnie, 7 sierpnia odbędą się zawody we francuskim Courchevel. We wrześniu i na początku października z kolei zaplanowano zmagania na obiektach w Rasnovie (Rumunia), Hinzenbach (Austria) i Klingenthal (Niemcy).

Więcej o: