Polacy mają za sobą pierwszy trening z Thurnbichlerem. "Trzy w jednym"

Thomas Thurnbichler ma za sobą pierwszy trening z polskimi skoczkami. Na czym skupiał się trening przygotowany przez Austriaka? - To był trening pokazowy, w którym trener zaprezentował wszystkie ćwiczenia, jakie będziemy wykonywać - powiedział Maciej Kot w rozmowie z Interią.

Thomas Thurbichler przyleciał w piątek do Polski i od razu wziął się do pracy po objęciu funkcji trenera polskich skoczków. Austriak spotkał się w poniedziałek z zawodnikami w siedzibie Polskiego Związku Narciarskiego, a we wtorek w Zakopanem przeprowadził pierwszy trening. - Panowie w publicznych wypowiedziach jasno pokazali, że są lojalni wobec sztabu, z którym spędzili ostatnich kilka lat. To jest totalnie pozytywne. To jest najlepsze, na co może liczyć trener - mówił Thurnbichler w nawiązaniu do wypowiedzi skoczków po rozstaniu z Michalem Dolezalem.

Zobacz wideo Kluczowa rozmowa dla przyszłości polskich skoków. PZN potwierdza

Tak wyglądał pierwszy trening Thurnbichlera ze skoczkami. "Trzy w jednym"

Thomas Thurnbichler spotkał się we wtorek z Maciejem Kotem, Andrzejem Stękałą oraz Klemensem Murańką i odbył pierwszy trening z nowymi podopiecznymi. "Kilka produktywnych dni za nami. Przed nami kolejne rozmowy, zrozumienie wzajemnych potrzeb i planowanie, aby uzyskać całkowity ogląd sytuacji. Już uwielbiam tę całą podróż" - napisał Austriak na Instagramie po treningu. Jak on wyglądał z perspektywy skoczków?

 

- Ćwiczyliśmy na sali. To był trening pokazowy, gdzie trener zaprezentował nam wszystkie ćwiczenia, jakie będziemy wykonywać w najbliższym czasie. To był trening na zasadzie "trzy w jednym". Dostaliśmy instrukcje na trzy ćwiczenia, aby je należycie wykonywać w przyszłości. Zajęcia służyły też temu, abyśmy się zapoznali i by trener zebrał trochę informacji o nas. Thomas ma świadomość, jak ważna jest praca u podstaw. Na jej bazie trener będzie chciał zbudować cały system - tłumaczy Maciej Kot w rozmowie z Interią.

Wkrótce poznamy kolejne plany Thomasa Thurnbichlera. W kwietniu lub na przełomie kwietnia i maja odbędzie się specjalne zgrupowanie ze sztabami wszystkich kadr, żeby trener mógł zwiększyć swoją wiedzę, ale też dogadać dokładne plany zgrupowań oraz miejsca, w których będą trenować skoczkowie. Wkrótce powinniśmy też poznać cały sztab szkoleniowy Austriaka. Na ten moment wiadomo, że Thurnbichler będzie współpracował z Mathiasem Hafele (ekspert od sprzętu i kombinezonów) oraz Markiem Noelke (specjalista od przygotowania fizycznego).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.