Kamil Stoch reaguje po decyzjach PZN. "Nie wszyscy są na zdjęciu"

Kamil Stoch opublikował na Instagramie wymowny post, w którym dziękuje kibicom, małżonce, ale przede wszystkim sztabowi szkoleniowemu. Wszystko po tym, jak PZN podjął decyzję o zwolnieniu Michala Doleżala i jego ludzi. "Sportowcami jesteśmy tylko chwilę" - napisał.

Polski Związek Narciarski podczas wtorkowego posiedzenia zarządu podjął kilka ważnych decyzji w kwestii przyszłości skoków narciarskich. Wiadomo już, że zwolniony został cały sztab szkoleniowy głównej kadry - nie tylko Michal Doleżal, ale też Grzegorz Sobczyk, Andrzej Zapotoczny, Radek Zidek i Krzysztof Miętus.

Zobacz wideo Kluczowa rozmowa dla przyszłości polskich skoków. PZN potwierdza

Kamil Stoch reaguje po decyzjach PZN. "Dziękuję najlepszej drużynie"

Chwilę potem wymowny post na Instagramie opublikował Kamil Stoch. "Dziękuję najlepszej drużynie, choć nie wszyscy są na zdjęciu. Dziękuję tym, którzy rozumieli mnie kiedy byłem trudny we współpracy, dziękuję za nasze sukcesy i błędy, bo one pomogły nam poznać prawdziwych przyjaciół" - rozpoczął wpis trzykrotny mistrz olimpijski.

"Dziękuję moim sponsorom, którzy od lat deklarują współpracę, nawet kiedy odepnę narty. Dziękuję naszym kibicom, za każde słowo, komentarz, wpis w księdze, list. Dziękuję rodzinie, bliskim i tej Jedynej - za radości, smutki, emocje, euforię, stres, za to, jakim jestem człowiekiem. Sportowcami jesteśmy tylko chwilę…" - zakończył 34-latek.

Wcześniej, co wynikało z komunikatu PZN, Stoch rozmawiał z prezesem Apoloniuszem Tajnerem. Nie znamy jednak szczegółów rozmowy. Wiele wskazuje jednak na to, że emocje po burzy w Planicy zaczynają opadać. Tam zawodnicy najpierw zaatakowali związkowych działaczy za zwolnienie Michala Doleżala. Ostatniego dnia rywalizacji Kamil Stoch mówił w rozmowie z dziennikarzami TVN, że ma  "kaca moralnego", ale "sytuacja go do tego zmusiła".

 

Wtorkowe posiedzenie przy Mieszczańskiej w Krakowie przyniosło też pierwsze decyzje dotyczące zatrudnienia osób w kadrze i powrotu do podziału na grupy szkoleniowe A i B. Trenerem tej drugiej został Maciej Maciusiak, a kadry młodzieżowej pozostanie Daniel Kwiatkowski. PZN przyznał, że finalizowane są rozmowy z następcą Michala Doleżala. Jak podkreślono, nowy szkoleniowiec będzie miał dowolność przy wyborze sztabu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.