W ostatnich tygodniach Paweł Wąsek stał się ważną postacią polskiej kadry. 22-latek był członkiem zespołu w drużynowych zawodach zarówno podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie, jak również w trakcie niedawnego konkursu w Lahti. Niestety w najbliższy weekend nie będzie miał okazji do poprawy swojego dorobku.
Polski skoczek narciarski za pośrednictwem Instagrama przekazał, że nie weźmie udziału w najbliższym konkursie na mamuciej skoczni w Oberstdorfie. Z występu w tych zawodach wykluczył go pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
"Powinienem być teraz w drodze do Oberstdorfu. Niestety Covid mnie dopadł i biorąc pod uwagę, że tym razem mam już objawy i dwa pozytywne wyniki testu, to nie ma co liczyć, że wyzdrowieje w pół dnia i dojadę jeszcze na start. Szkoda, bo to już sama końcówka sezonu, ale wierzę, że jeszcze uda mi się wystartować w tym sezonie" - napisał.
Ostatnie tygodnie dla Pawła Wąska były udane. W konkursie na dużej skoczni w Zhangjiakou podczas igrzysk olimpijskich Polak zajął 21. miejsce. Na mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Vikersund zajmował odpowiednio 29. i 21. miejsce, natomiast wcześniej w Lillehammer był 23., a w Oslo 14. i 18.
Na ten moment w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Paweł Wąsek zajmuje 40. miejsce z dorobkiem 61 punktów. Lepsi od niego spośród biało-czerwonych są jedynie Dawid Kubacki (148 punktów), Piotr Żyła (320 punktów) i Kamil Stoch (323 punkty).
W przedostatni weekend tego sezonu Pucharu Świata najlepsi skoczkowie narciarscy będą rywalizować na skoczni mamuciej w Oberstdorfie (HS 235). Zawody indywidualne na niemieckim obiekcie odbędą w najbliższą sobotę i niedzielę. Wśród biało-czerwonych wystąpią Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Andrzej Stękała. Póki co nie wiadomo, czy w miejsce Wąska wskoczy inny zawodnik.