Polscy skoczkowie zaliczają najgorszy sezon od lat i tej oceny nie zmienił nawet brązowy medal Dawida Kubackiego na igrzyskach w Pekinie. Aktualnie rywalizują na mistrzostwach świata w lotach, ale już wiadomo, że nie zajmą czołowych lokat. Wiadomo też, że Polski Związek Narciarski rozważa zakończenie współpracy z trenerem Michalem Doleżalem - w mediach pojawiają się nazwiska kandydatów na nowego selekcjonera.
Jeszcze do niedawna najgłośniej mówiło się o Mice Kojonkoskim. W niedzielę wieczorem Kacper Merk z Eurosportu poinformował, że Fin nie będzie trenerem Polaków. Według informacji Sport.pl nowym kandydatem do objęcia tego stanowiska jest Alexander Pointner, czyli austriacki trener, który w latach 2004-2014 stworzył w Austrii prawdopodobnie najlepszą kadrę w historii skoków narciarskich.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
Jak dowiedział się kilka dni temu nasz dziennikarz Piotr Majchrzak, obie strony miały odbyć pierwsze rozmowy. Co ciekawe, nie zdementował tego nawet Adam Małysz. - Nie zaprzeczę na pewno, że ta kandydatura i ten przeciek może gdzieś tam być. W tym momencie nie mogę jednak zdradzać tego, z kim rozmawiamy, bo to byłoby trochę nie fair w stosunku do innych kandydatów, ale i Michala Doleżala – mówił w "Programie Wysokich Lotów" na "Kanale Sportowym".
Teraz można być już pewnym, że PZN rozmawia z Pointnerem. Głos zabrał bowiem sam zainteresowany. – Toczą się konstruktywne dyskusje, które cechuje wzajemny szacunek – powiedział Pointner w rozmowie z niemiecką agencją prasową (DPA).
Od rozmów do zatrudnienia Pointnera jest jednak daleka droga. Oprócz Austriaka do sztabu najprawdopodobniej należałoby zatrudnić kolejnych kilku asystentów. Poza tym nie jest to jedyna kandydatura. W grze są inni zagraniczni trenerzy, niewykluczone też że kadrę obejmie Maciej Maciusiak. W czasie mistrzostw świata w lotach w Vikersund Adam Małysz miał jeszcze rozmawiać z Doleżalem o jego wizji prowadzenia kadry w przyszłości. Miał, ale nie może tego zrobić, bo Doleżal otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa i do Norwegii nie poleciał.