Polski sztab miał bardzo trudne zadanie po dwóch sesjach treningowych, jeśli chodzi o wybór składu na trzy dni rywalizacji w mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Ostatecznie zdecydowano po dwóch czwartkowych treningach, że Polaków reprezentować będą Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny i Paweł Wąsek. Tym samym w składzie zabraknie Andrzeja Stękały i, co może zaskakiwać, Dawida Kubackiego.
Ale nie tylko brak Kubackiego mógł być uznany za sensację. Po dwóch treningach trener Norwegów, Alexander Stoeckl, zrezygnował z Halvora Egnera Graneruda, trzeciego zawodnika aktualnego sezonu Pucharu Świata.
Kwalifikacje dla Polaków znakomicie rozpoczął Jakub Wolny. Polak osiągnął 211,5 metra i pewnie wywalczył awans do konkursu, zajmując ostatecznie 14. miejsce w stawce 45 zawodników walczących o awans. Co więcej, sensacyjnie okazał się najlepszym z polskich zawodników w kwalifikacjach. Nieco gorzej spisał się Paweł Wąsek, który po skoku na 197 metrów był 30.
Piotr Żyła mocno walczył w powietrzu. Zdołał osiągnąć 211,5 metra, dokładnie tyle samo co Wolny. I był tuż za nim, na 15. miejscu. Kamil Stoch wyszedł znacznie wyżej z progu, ale brakowało mu prędkości w locie, co przełożyło się na skok na 202,5 metra i ostatecznie dopiero 23. pozycję. Ale co najważniejsze - Polacy w komplecie awansowali do konkursu, który zacznie się już w piątek.
Kwalifikacje ostatecznie wygrał Austriak Stefan Kraft, który osiągnął aż 230 metrów. Wyprzedził swojego rodaka, Michaela Hayboecka (233 metry) i Słoweńca Anze Laniska (221 metrów).
Początek rywalizacji w konkursie mistrzostw świata w lotach już w piątek. Pierwsza z czterech serii konkursowych rozpocznie się o 16:30. Wcześniej, bo o 15:30 rozpocznie się seria próbna. Relacja z każdej serii mistrzostw świata na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.