W piątek w ramach zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich na skoczni Holmenkollbakken w Oslo rozegrano konkurs drużyn mieszanych. Na starcie zobaczyliśmy m.in. reprezentację Polski w składzie Nicole Konderla, Piotr Żyła, Kinga Rajda i Kamil Stoch. Biało-Czerwoni wypadli jednak bardzo słabo.
Przed konkursem było już jasne, że na pewno nie dojdzie do powtórki z igrzysk olimpijskich w Pekinie, gdzie na podium stanęły zespoły Słowenii, Rosji i Kanady. Rosyjscy skoczkowie i skoczkinie zostali wykluczeniu z rywalizacji w Pucharze Świata przez FIS, a Kanadyjczycy wystąpili w osłabionym składzie.
Konkurs zdecydowanie wygrała Słowenia, która uzyskała przewagę aż 75,2 punktu nad drugą Austrią. Austriacy o włos, bo zaledwie o 0,8 punktu pokonali trzecią Norwegię. Polacy zostali sklasyfikowani dopiero na 7. miejscu przed Kanadą. Warto podkreślić, że mimo dyskwalifikacji Jenny Rautionaho za pierwszy skok, Finom udało się uplasować przed Biało-Czerwonymi. Piątkowe zawody liczyły się do klasyfikacji Pucharu Narodów. Dzięki drugiej pozycji Austria wyprzedziła Niemcy, które w piątek zajęły piąte miejsce.