Stoch pobije rekord Pucharu Świata. Wyprzedzi legendę skoków

Kamil Stoch w niedzielę weźmie udział w swoim 72. konkursie drużynowym Pucharu Świata w karierze. To oznacza, że Polak stanie się najlepszym pod tym względem zawodnikiem w historii. Wyprzedzi legendę skoków Noriakiego Kasaiego.

Michal Doleżal po piątkowym konkursie indywidualnym w Lahti podał skład polskiej kadry na rywalizację drużyn w sobotę. Wystąpią w niej Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Dla tego ostatniego będzie to wyjątkowy konkurs. 

Zobacz wideo "Mamy teraz taki sezon, jak w 2014/2015"

Wielki wynik Stocha. Nikt nie ma więcej startów od niego

Według statystyki podanej przez konto "Pasjonat Sportu" na Twitterze Stoch do tej pory startował w 71 konkursach drużynowych w PŚ i sobotnia rywalizacja w Finlandii byłaby jego 72. startem. To sprawi, że Polak stanie się pod tym względem najlepszym zawodnikiem w historii cyklu. 

72 konkursów w dorobku nie ma nikt. Stoch tym wyczynem wyprzedza legendę skoków, Japończyka Noriakiego Kasaiego. W najlepszej trójce znajduje się jeszcze Słoweniec Peter Prevc, który w Lahti wystartuje po raz 62. w barwach słoweńskiej kadry. 

Podium byłoby najlepszym wynikiem Polaków w sezonie. "Drużynówka najważniejsza dla Wąska"

Do tej pory Stoch siedmiokrotnie wygrywał konkursy drużynowe z polskim zespołem, a także 29 razy stawał na podium. Ostatni raz? 23 stycznia zeszłego roku właśnie w Lahti, gdy Polacy zajęli drugie miejsce i przegrali tylko z Norwegami, o 5,9 punktu.

W tym sezonie Polacy w najlepszym konkursie drużynowym - w Wiśle - zajęli czwarte miejsce. Poza tym byli jeszcze dwukrotnie na szóstej i raz na piątej pozycji.

"Dawid Kubacki ma olimpijski brąz z Pekinu. Kamil Stoch był trzeci w Pucharze Świata w Klingenthal. Teraz trzecie miejsce w Lahti zajął Piotr Żyła. Starzy mistrzowie potrafią błysnąć nawet w tak trudnym sezonie. Pora, by wreszcie zaskoczył ktoś z młodych. Sobotnia drużynówka będzie najważniejsza dla Pawła Wąska" - pisze dziennikarz Sport.pl, Łukasz Jachimiak.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.