Polscy skoczkowie przywieźli z Pekinu zaledwie jeden medal, choć zdaje się, że to i tak więcej niż mogliśmy się spodziewać. W końcu w tym sezonie nasi reprezentanci prezentowali się bardzo słabo i tylko raz udało się stanąć na podium. Dokonał tego Kamil Stoch, który zajął trzecie miejsce w Klingenthal.
PublikujDawid Kubacki. 31-latek sięgnął po brąz w konkursie indywidualnym na skoczni normalnej. Na skoczni dużej też byliśmy blisko medalu, ale ostatecznie Kamil Stoch zajął czwarte miejsce z niewielką stratą do podium. Natomiast w konkursie drużynowym zajęliśmy dopiero szóstą pozycję.
Po długiej przerwie na igrzyska olimpijskie wraca już jednak rywalizacja w Pucharze Świata. W drugiej połowie sezonu mamy nadzieję na powrót polskich skoczków do rywalizacji w czołówce, czyli to, co mogliśmy oglądać w Pekinie. Pierwszy konkurs odbędzie się już w piątek w Lahti. Najpierw o 15:30 czekają nas kwalifikacje, a tuż po nich rozpocznie się sam konkurs.
Do kwalifikacji przystąpi sześciu polskich skoczków. Oprócz naszych olimpijczyków, czyli Kamila Stocha, Piotra Żyły, Dawida Kubackiego i Stefana Hula na Salpausselka pojawi się także młody Kacper Juroszek, który dobrze skakał w Pucharze Kontynentalnym.
Pierwszy konkurs indywidualny Pucharu Świata w Lahti odbędzie się w piątek 25 lutego. Jego rozpoczęcie zaplanowane jest na godzinę 17:00. O 15:30 natomiast odbędą się kwalifikacje. Transmisję tej rywalizacji będzie można oglądać na antenie Eurosport 1 i TVN oraz online w aplikacji Player.pl. Zapraszamy także do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl oraz online w aplikacji Sport.pl LIVE.