Tego chyba nikt się nie spodziewał. Dawid Kubacki zdobył w niedzielę brązowy medal w konkursie indywidualnym na skoczni normalnej. Po złoto sięgnął niezawodny w tym sezonie Japończyk Ryoyu Kobayashi, a srebro przypadło również niespodziewanie Austriakowi Manuelowi Fettnerowi.
Sporo kontrowersji wzbudziły w niedzielę słowa komentującego konkurs na antenie TVP Przemysława Babiarza, który sugerował, że to dzięki transmisji w Telewizji Polskiej Dawid Kubacki zdobył medal. - Z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio może wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt - powiedział komentator po zakończeniu konkursu. W podobnym tonie niedługo później wypowiedział się na Twitterze także prezes TVP Jacek Kurski.
Słowa przedstawicieli Telewizji Polskiej wzbudziły sporo kontrowersji. Zareagowały na nie już żony naszych skoczków - Ewa Bilan-Stoch i Marta Kubacka. Obie w dość dosadnych słowach skrytykowały Babiarza i Kurskiego podkreślając, że to, gdzie jest transmisja konkursu, nie ma żadnego znaczenia.
Głos tej sprawie wzięło także kilka innych znanych osób m.in. Radosław Majdan. Były piłkarz wyśmiał Telewizję Polską w jednym ze wpisów na Instagramie, nawiązując do mundialu w Katarze. - Jedziemy na mundial. Wczoraj uświadomiłem sobie, że nasza reprezentacja w piłce nożnej zagra na pewno w mistrzostwach świata w Katarze, wygrywając na 100 proc. mecze barażowe. Rezerwujcie hotele i kupujcie bilety lotnicze. Skąd ta pewność... bo mecze naszej Reprezentacji pokazuje TVP - napisał były reprezentant Polski.
Pierwszy mecz barażowy reprezentacja Polski rozegra już 24 marca. Wtedy to nasza kadra pod wodzą nowego selekcjonera Czesława Michniewicza zmierzy się na stadionie Dynama w Moskwie z Rosją.