Dramat Norwegów. Polacy tracą dwóch rywali w walce o medal na igrzyskach

Fatalne informacje dla norweskiej kadry skoczków. Daniel Andre Tande i Johann Andre Forfang nie wystąpią w pierwszym konkursie na normalnej skoczni na igrzyskach olimpijskich. Powodem jest oczywiście koronawirus.

Kilkanaście dni temu informowaliśmy, że na kadrę Norwegów padł blady strach. W izolacji przebywali Daniel Andre Tande i Johann Andre Forfang, a także Marius Lindvik, który miał kontakt z pierwszym z nich. Zakażony był również Fredrik Villumstad. Norwegowie bali się, że przy pesymistycznym scenariuszu nie będą w stanie w ogóle wystawić reprezentacji.

Zobacz wideo Horngacher rozpętał prawdziwą wojnę tuż przed IO. "Perfidne zbliżenia"

Pierwszy konkurs na igrzyskach bez Tandego i Forfanga

Jak informuje norweski "Nettavisen", Forfang i Tande nie zdążą na pierwszy konkurs olimpijski, który odbędzie się w niedzielę na normalnej skoczni. Forfang we wtorek miał otrzymać negatywny wynik testu na koronawirusa, ale jak czytamy w norweskich mediach nie może on jeszcze wyruszyć do Pekinu. Natomiast Tande nadal nie otrzymał negatywnego wyniku.

Alexander Stoeckl poinformował, że ma nadzieję, iż Forfang będzie otrzymywał kolejne negatywy i zdąży na konkurs na dużej skoczni, który odbędzie się w sobotę 12 lutego. Trener Norwegów liczy, że Tande poleci wraz z nim.

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!

Obaj Norwegowie otrzymali pierwsze pozytywne wyniki po konkursach w Zakopanem. Informacje o zakażeniu Forfanga pojawiły się 20 stycznia. Co ciekawe, Forfang dwa dni wcześniej został mistrzem Norwegii. W rozmowie z norweskimi dziennikarzami wyznał, że obawiał się zakażenia po tym, jak pozytywne wyniki testów otrzymali Villumstad i Tande. - To niemożliwe, żeby tego uniknąć. Trochę się boję nadchodzącego tygodnia. Wiele razy byłem blisko koronawirusa, ale nie zostałem zakażony. Mam nadzieję, że pójdzie dobrze.

Od tego czasu trwał wyścig z czasem, żeby obaj (Tande i Forfang) zdążyli na igrzyska. Jak widać, pierwsza runda została przegrana. Pewni występów (na razie) są jedynie Halvor Egner Granerud, Marius Lindvik i Robert Johansson.

Więcej o:
Copyright © Agora SA