Przedziwny upadek Stefana Huli w Willingen. Narty zupełnie się rozjechały [WIDEO]

Jakub Balcerski
Stefan Hula upadł podczas pierwszej serii konkursu indywidualnego w Willingen. Narty Polaka najpierw zostały podbite w powietrzu, a potem rozjechały się, gdy Hula stracił równowagę przy lądowaniu. Skoczkowi na szczęście nic się nie stało.

Hula wrócił do Pucharu Świata w Zakopanem, gdzie wywalczył sobie miejsce w polskiej kadrze na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Potem brał udział w okresie przygotowawczym najlepszych zawodników drużyny Michala Doleżala. W Willingen do tej pory prezentował się dość słabo. W sobotę pechowo zdyskwalifikowano go za nieprzepisowe buty tak, jak Piotra Żyłę

Zobacz wideo Przełom w skokach Polaków tuż przed igrzyskami? Jest wyraźna zmiana

Upadek Stefana Huli! Polak przewrócił się przy lądowaniu

Kumulacja pecha Stefana Huli nastąpiła w niedzielę. W pierwszej serii konkursu dobrze wyszedł z progu i zapowiadało się, że wyląduje niedaleko od punktu konstrukcyjnego obiektu Muehlenkopfschanze. Ostatecznie uzyskał 125 metrów, ale niestety, Polak upadł przy lądowaniu. 

 

Cała sytuacja wyglądała dość groźnie i dziwnie: Hula leciał niespokojnie i jego narty zostały podbite i wróciły do ciała tułowia skoczka, gdy podchodził już do lądowania. Być może poruszył nimi silny podmuch wiatru, z jakimi zmagają się zawodnicy w trakcie zawodów.

Na tyle zaburzyło to jednak równowagę Polaka w locie, że narty uderzyły końcami o zeskok, a gdy sam zawodnik już zetknął się z nim, żeby zakończyć próbę, narty zupełnie się rozjechały i Hula poleciał do przodu, na twarz. 

Polak szybko się pozbierał. Huli najprawdopodobniej nic się nie stało

Szczęśliwie Huli najprawdopodobniej nic się nie stało. Wstał po upadku, zebrał jedną nartę, która dość szybko się wypięła i zszedł z wybiegu skoczni. Jak poinformował dziennikarz Skijumping.pl, Marcin Hetnał Hula wyszedł z upadku "jedynie z obolałym udem".

 Konkurs w Willingen trwa. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: