Kamil Stoch smutny po decyzji trenera. Niepokojące słowa

Na ten dzień kibice Kamila Stocha czekali ponad 3 tygonie. Trzykrotny mistrz olimpijski wrócił do startów w Pucharze Świata i od razu wygrał prolog. - To był bardzo dobry dzień, choć byłem trochę smutny - przyznał 34-latek w rozmowie z Eurosportem.

Kamil Stoch w znakomitym stylu wrócił po kilkutygodniowej przerwie do zawodów Pucharu Świata. W piątek wygrał jedną serię oficjalnego treningu, a następnie triumfował w prologu. W nim Polak skoczył aż 146 metrów.

Zobacz wideo Rafał Kot przestrzega ws. Kamila Stocha. "Może to się srogo zemścić" [Sport.pl LIVE #5]

Kamil Stoch był smutny po decyzji trenera. "Nie wszystko jest w porządku"

- To był bardzo dobry dzień, choć byłem trochę smutny, że trener nie powołał mnie na konkurs mikstów. Choć nie wszystko jest jeszcze w porządku z moją kostką, jest ona trochę za duża niż powinna być, dlatego muszę być bardzo ostrożny. Nie przeszkadza to bardzo w skokach, ale po prostu muszę uważać - mówił na antenie Eurosportu Stoch tuż po prologu

Z powodu ostrożności Kamil Stoch nie próbował też lądować telemarkiem podczas długiego skoku w prologu. - Było bardzo nierówno i twardo. Jeszcze przed skokiem podjąłem decyzję, że nie będę ryzykował. To jeszcze nie jest ten czas, kiedy trzeba ryzykować. Teraz trzeba się utwierdzać w dobrym skakaniu i szukać dobrej energii - tłumaczył lider polskiej kadry. - Mam przede wszystkim nadzieję, że będzie mi dane startować na igrzyskach - dodał.

Trzykrotny mistrz olimpijski został wycofany z Turnieju Czterech Skoczni po nieudanych kwalifikacjach w Innsbrucku. Potem trenował i miał wystartować podczas PŚ w Zakopanem. W trakcie rozgrzewki doznał jednak kontuzji kostki i nie mógł rywalizować na Wielkiej Krokwi. Wykluczony był też jego start w Titisee-Neustadt. W minioną niedzielę Kamil Stoch mógł wrócić do treningów na skoczni. Po nich stwierdzono, że mistrz jest gotowy do startów w Pucharze Świata. 

Przed skoczkami narciarskimi dwa konkursy indywidualne w Willingen. Sobotnie zawody rozpoczną się o 16:00 (o 15:00 seria próbna), natomiast niedzielne 15:15 (prolog o 13:30). Relacje na żywo w Sport.pl.

Więcej o: