Janne Ahonen walczy z poważnym uzależnieniem i wyznaje. "Przekraczałem granice"

Janne Ahonen przyznał, że jest trzeźwiejącym alkoholikiem. W rozmowie z fińską telewizją "Yle" opowiedział o swojej walce z chorobą. - Spożywanie alkoholu w moim przypadku przekraczało granice rozsądku - powiedział legendarny fiński skoczek.

Janne Ahonen po raz pierwszy tak otwarcie powiedział o swoich problemach z alkoholem, chociaż te nie były żadną tajemnicą. W jego biografii pojawiła się relacja z jego nieustanego skoku w Planicy z 2005 roku. Ahonen doleciał na 240 metr, ale upadł. Może potoczyłoby się to inaczej, gdyby nie to, że miał wówczas gigantycznego kaca. Poprzednią noc spędził na imprezowaniu. Decyzję o rzuceniu alkoholu podjął lata później.

Zobacz wideo Rafał Kot przestrzega ws. Kamila Stocha. "Może to się srogo zemścić" [Sport.pl LIVE #5]

Adam Małysz przekazał świetne wieści dla polskich skoczków Adam Małysz przekazał świetne wieści dla polskich skoczków

Ahonen przyznał, że walczy z uzależnieniem od alkoholu

- Postanowiłem przestać pić w 2013 roku. Spostrzegłem, że spożywanie alkoholu w moim przypadku przestało się mieścić w granicach rozsądku. Czułem trochę nacisków z zewnątrz, ale to była moja decyzja. Stwierdziłem, że jestem twardym facetem i sam sobie dam radę – przyznał legendarny fiński skoczek w rozmowie z fińską telewizją "Yle".

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl!

Ahonen wytrwał w tym postanowieniu osiem lat. Po procenty sięgnął ponownie na wiosnę zeszłego roku. - Myślałem, że będzie w porządku. Wypiłem kilka piw z przyjaciółmi. Myślałem, że dojrzałem, nauczyłem się i stałem się mądrzejszy, ale natychmiast wróciłem do punktu wyjścia. Nic się nie zmieniło. Potem zrozumiałem, że potrzebuję pomocy i zacząłem jej szukać na zewnątrz. Mimo że nie piłem od ośmiu lat, to nie wyleczyłem mojej choroby. Mam nadzieję, że już nigdy nie będę miał z tym do czynienia – powiedział.

Dodał jednak, że odkąd odstawił alkohol, to nie osiągnął żadnych znaczących sukcesów. Warto przypomnieć, że zaledwie kilka dni temu Ahonen sięgnął po brązowy medal mistrzostw Finlandii. 44-latek nie przygotowywał się szczególnie do tej imprezy. Jak sam stwierdził, chciał się tylko dobrze bawić i sprawdzić, czy da radę skoczyć na dużej skoczni w Lahti.

To nie tak, że chcę wrócić do Pucharu Świata, stworzyć dla kogoś rywalizację w Finlandii. Nie, to tylko kilka skoków, które chcę oddać sam dla siebie - mówił Ahonen w rozmowie z Jakubem Balcerskim w Sport.pl.

PŚ w Titisee-Neustadt. Gdzie i o której godzinie obejrzeć zawody? [TRANSMISJA] Tak wygląda klasyfikacja generalna PŚ w skokach. Jest nowy lider

Janne Ahonen jest jednym z najbardziej utytułowanych skoczków narciarskich w historii. Fin pięciokrotnie wygrywał Turniej Czterech Skoczni, dwukrotnie zdobył Kryształową Kulę. Dodatkowo Ahonen wygrał 36 konkursów PŚ, 108 razy stawał na podium i dwukrotnie był indywidualnym mistrzem świata. Łącznie Ahonen kończył karierę trzy razy - po raz pierwszy w 2008 roku. Do skakania wrócił jednak półtora roku później. Po raz drugi zerwał ze skokami w 2011 roku, ale wrócił w sezonie 2013/14. Po raz ostatni startował w oficjalnych zawodach na wiosnę 2018 roku.

Więcej o: