Kamil Stoch znalazł się wśród zawodników powołanych na zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Zanim jednak uda się do Chin, musi uporać się z kontuzją kostki. - W niedzielę widziałem, że Kamil pracował jeszcze z fizjoterapeutą, Łukaszem Gębalą. Wygląda to codziennie dużo lepiej. Ruchomość tej kostki po trzech dniach wróciła do prawie stu, może dziewięćdziesięciu procent - przekazał Michal Doleżal, trener kadrowiczów.
Jaki był plan Kamila Stocha na bieżący tydzień? We wtorek ćwiczenia na siłowni - zrobione, następnie w środę rezonans i w piątek powrót na skocznie. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, zapowiadano nawet powrót Stocha na konkursy Pucharu Świata w Willingen, które odbędą się na tydzień przed startem IO w Pekinie.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Sytuacja uległa lekkiemu pogorszeniu. "Kostka Kamila Stocha na skakanie jeszcze nie pozwala. Kolejne trzy dni na pewno bez treningu na skoczni" - poinformował Sebastian Parfjanowicz, dziennikarz TVP Sport. To wydłuża czas rekonwalescencji trzykrotnego mistrza olimpijskiego. Do zawodów w Willingen zostało jeszcze ponad siedem dni. Być może polski skoczek wróci do treningu po wspomnianych trzech dniach i uda mu się odzyskać siły przed rozpoczęciem igrzysk.
Zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie rozpoczną się oficjalnie 4 lutego. Dzień później odbędą się kwalifikacje mężczyzn do konkursu na normalnej skoczni. Na 6 lutego zaplanowano rywalizację o medale na normalnej skoczni. W piątek 11 lutego będą kwalifikacje na dużym obiekcie, a kolejnego dnia walka w konkursie indywidualnym. Drużynowe zawody odbędą się 14 lutego.