Kwestia wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski od czwartkowego wieczoru wyraźnie przyspieszyła. Właśnie wtedy, w warszawskim hotelu Regent, doszło do spotkania prezesa PZPN Cezarego Kuleszy z głównym kandydatem do przejęcia Biało-Czerwonych - Adamem Nawałką.
"Cezary Kulesza i Adam Nawałka spotkali się w późny czwartkowy wieczór i zagrali w otwarte karty. Znają się przecież nie od dzisiaj i wiedzieli, czego się po sobie spodziewać. Niespodzianek nie było: świetnie przygotowany trener przywiózł gotowy pomysł na marcowe zgrupowanie. Prezesowi PZPN ma podobać się jego entuzjazm i główna myśl, że to nie czas na eksperymenty" - pisał o tych rozmowach dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak.
Po spotkaniu pojawiły się też informacje, jakoby Nawałka był już praktycznie pewny powrotu do reprezentacji Polski. W piątek po południu za to "Przegląd Sportowy" poinformował, że to nie Nawałka, a Szwajcar Marcel Koller jest faworytem do objęcia polskiej kadry.
"To szaleństwo, menedżerowie urządzają sobie cyrki, a 80 procent informacji w przestrzeni publicznej to fejki" - tak komentowano w PZPN piątkowe informacje o Nawałce i Kollerze. Nawałka pozostawał faworytem, ale wciąż nie można było go nazwać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski.
Jak poinformował Roman Kołtoń, niemal przesądzone jest to, że to jednak Adam Nawałka zostanie nowym-starym selekcjonerem reprezentacji Polski. Miało to być efektem kolejnego spotkania z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Nawałka miałby zostać w najbliższych dniach zaprezentowany na Stadionie Narodowym.
"Adam Nawałka na 99 procent… Słyszę, że „dobra, konkretna atmosfera spotkania" z Cezarym Kuleszą. Prezentacja na PGE Narodowym na dniach" - napisał Kołtoń na Twitterze.
Na kanale "Prawda Futbolu" Kołtoń, który bardzo dobrze zna byłego selekcjonera kadry, opowiedział również o planach Nawałki na początek pracy z kadrą. W przypadku objęcia reprezentacji Adam Nawałka chciałby osobiście odwiedzić każdego z potencjalnych kadrowiczów, by przygotować ich mentalnie i taktycznie przed rywalizacją z Rosją. Wszystko dlatego, że na zgrupowaniu nie będzie na to wiele czasu. Mecz z Rosją odbędzie się 24 marca, podczas gdy zgrupowanie rozpocznie się ledwie trzy dni wcześniej.
Zresztą, Adam Nawałka odbył już spotkanie z kierownikiem kadry Jakubem Kwiatkowskim. Doszło do niego za pozwoleniem Cezarego Kuleszy, choć nie oznaczało to jeszcze, że to właśnie Nawałka będzie nowym selekcjonerem Polaków.