Obraz nędzy i rozpaczy. Tak, to są miejsca Polaków w 70. TCS

Dobiegł końca 70. Turniej Czterech Skoczni. Triumfatorem tegorocznej edycji został Ryoyu Kobayashi, który wygrał trzy z czterech konkursów. Na drugim miejscu rywalizację zakończył Marius Lindvik, a trzeci był Halvor Egner Granerud. Najlepszym z Polaków był Piotr Żyła.

Pierwsza część obecnego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich dla Polaków była bardzo nieudana. Biało-czerwoni zazwyczaj zawodzili i nierzadko mieli problemy z awansem do finałowej 30. W Turnieju Czterech Skoczni było podobnie, przez co ich pozycje w klasyfikacji generalnej cyklu były bardzo niskie.

Zobacz wideo Kobayashi vs reszta świata. Brutalna zapowiedź Turnieju Czterech Skoczni

Występy polskich skoczków na Turnieju Czterech Skoczni

70. jubileuszowy Turniej Czterech Skoczni dla Kamila Stocha był totalnie nieudany. Lider polskiej kadry wystąpił w dwóch pierwszych konkursach - w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen. W obu przypadkach oddał skoki na odległość 118 metrów, co dało mu odpowiednio dopiero 41. i 47. pozycję. 34-latek nie zdobył tym samym ani jednego punktu w klasyfikacji generalnej TCS.

Piotr Żyła również niedobrze zaczął swój udział w cyklu - od 38. miejsca w Oberstdorfie (114 metrów). Kolejne konkursy były dla niego znacznie bardziej udane. W Garmisch-Partenkirchen był 11. (135,5 i 131 metrów), w Bischofshofen był 18. (130 i 130 metrów), a w Innsbrucku zajął 13. miejsce (128 i 134 metry).

Dawid Kubacki wykazał się mocno nierówną formą. Pierwszy konkurs zakończył na 28. miejscu (111,5 i 113,5 metra), potem był 39. (126 metrów), następnie zajął 21. miejsce (128,5 i 131,5 metra), a na koniec rywalizacji był 27. (128 i 123 metry).

Jeśli chodzi o pozostałych Polaków punktował jedynie Jakub Wolny, który w Garmisch-Partenkirchen był 23. (127 i 132,5 metra), natomiast w Bischofshofen był 30. (124 i 125 metrów).

Końcowa klasyfikacja 70. Turnieju Czterech Skoczni

Najlepszym skoczkiem 70. Turnieju Czterech Skoczni był Ryoyu Kobayashi, który wygrał ten cykl po raz drugi w karierze (po raz pierwszy w sezonie 2018/19). Drugi był Marius Lindvik (drugi był również w sezonie 2019/20), a trzeci Halvor Egner Granerud, który poprawił o jedną pozycję swój wynik sprzed roku.

Najlepszym wśród polskich skoczków był Piotr Żyła, który zakończył rywalizację na 15. pozycji. 22. był Dawid Kubacki, 35. Jakub Wolny, a 48. Paweł Wąsek. 51. miejsce zajął Andrzej Stękała, a najsłabszym z Polaków był Kamil Stoch, który ostatecznie był 53. A takie wyniki, zwłaszcza w porównaniu do poprzednich sezonów, to obraz nędzy i rozpaczy.

  • 1. Ryoyu Kobayashi - 1162,3 pkt.
  • 2. Marius Lindvik - 1138,1 pkt.
  • 3. Halvor Egner Granerud - 1128,2 pkt.
  • 4. Karl Geiger - 1123,6 pkt.
  • 5. Markus Eisenbichler - 1117,6 pkt.
  • 6. Robert Johansson - 1107,9 pkt.
  • 7. Lovro Kos - 1093,0 pkt.
  • 8. Jan Hoerl - 1075,7 pkt.
  • 9. Daniel Huber - 1069,9 pkt.
  • 10. Yukiya Sato - 1064,7 pkt.
  • ...
  • 15. Piotr Żyła - 889,5 pkt.
  • 22. Dawid Kubacki - 826,7 pkt.
  • 35. Jakub Wolny - 595,2 pkt.
  • 48. Paweł Wąsek - 357,7 pkt.
  • 51. Andrzej Stękała - 230,6 pkt.
  • 53. Kamil Stoch - 214,5 pkt.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.