Organizatorzy w Innsbrucku walczyli do samego końca, ale w starciu z naturą byli bez żadnych szans. Wtorkowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku został odwołany, w wyniku czego czekają nas dwa konkursy w Bischofshofen. Po kwalifikacjach w Innsbrucku Polski Związek Narciarski poinformował, że Kamil Stoch nie wystartuje w ostatniej części turnieju po zajęciu 59. miejsca w kwalifikacjach. "Jutro Kamil wróci do Polski. Do końca tygodnia ważny będzie odpoczynek, a później trening motoryczny" - czytamy na Twitterze.
TVP Sport poinformowało, że do sztabu kryzysowego kadry ma dołączyć znany austriacki specjalista Harald Pernitsch, który współpracował już z naszymi zawodnikami za kadencji Stefana Horngachera. Szkoleniowiec kontrolował wtedy przede wszystkim parametry fizyczne naszych skoczków i miał dzięki temu spory udział w ich sukcesach. Pernitsch opracował wtedy metodę, która daje zawodnikom znacznie większą siłę skoku. Od sezonu 2021/2022 był już jednak tylko konsultantem naukowym w PZN.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W zeszłym roku w Bischofshofen zwyciężył Kamil Stoch i tym samym wygrał 69. edycję Turnieju Czterech Skoczni, a poza nim w czołowej dziesiątce znaleźli się Piotr Żyła oraz Andrzej Stękała, którzy zajęli odpowiednio siódme oraz ósme miejsce. Teraz o awans do konkursów będzie walczyło pięciu Polaków: wspomniani Żyła i Stękała, Jakub Wolny, Paweł Wąsek oraz Dawid Kubacki.
Wszystkie cztery części 70. edycji Turnieju Czterech Skoczni można obejrzeć wyłącznie na antenach grupy Discovery. Kwalifikacje będą dostępne wyłącznie w Eurosporcie 1 oraz Playerze, natomiast konkursy indywidualne zagoszczą także na antenie TVN. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.