• Link został skopiowany

Skandal w PŚ! Niemcy chcieli wymusić dyskwalifikację zwycięzcy. "Wiem, gdzie oszukują"

Słoweńska firma Slatnar wyprodukowała nowe narty, które mogą zrewolucjonizować skoki narciarskie. I jak się okazuje, już w tym sezonie mogło dojść do skandalu - Niemcy domagali się dyskwalifikacji zwycięzcy konkursu, właśnie za skoki na nowym sprzęcie.
Anze Lanisek i Yukiya Sato z nowymi, płaskimi nartami firmy Slatnar
Screen Eurosport Player

Przed igrzyskami olimpijskimi zawsze pojawia się temat nowinek technologicznych w skokach. Tym razem wielką zmianą są nowe narty, niemalże płaskie. Do tej pory w skokach zazwyczaj stosowało się narty z zakrzywionymi dziobami, czyli górną częścią skierowaną nieco do góry, odchyloną. W ostatnich miesiącach w skokach pojawiła się jednak nowa moda: na płaski lot i bardzo płynne przejście od wybicia z progu do położenia się na narty.

Zobacz wideo Rewolucyjna zmiana w skokach. Ta nowinka zmienia skoki!

Słoweńska firma Slatnar wyprodukowała nowe narty, które mogą pomóc uzyskiwać dodatkowych kilka, jeśli nawet nie kilkanaście metrów. - Spłaszczone narty praktycznie się nie uginają, szybko wracają w stronę skoczka i dają mu możliwość szybszego przejścia do odpowiedniej pozycji. Zawodnik kładzie się na nich, leci niżej i jest bardziej pochylony. W dalszej części lotu zawodnik stosujący płaskie narty pozostaje niemalże nienaruszony. Docelowo ma praktycznie w ogóle nie korygować sylwetki. - Skoczek porusza się wówczas jak samolot, w zasadzie nieruchomo - powiedział Sport.pl Peter Slatnar, właściciel firmy.

Jak się okazuje, nowe narty już przynoszą efekty. Anże Lanisek wygrał konkurs Pucharu Świata w Kuusamo. I Niemcy chcieli zmusić kontrolera sprzętu, by ten zdyskwalifikował Słoweńca właśnie z powodu nowych nart.

Niemcy chcieli zdyskwalifikować zwycięzcę na nowe narty

- W Ruce, gdzie Lanisek wygrał zawody, Niemcy wywierali presję z powodu nowego sprzętu. Chcieli go zdyskwalifikować, bo ich zdaniem nie mógł korzystać z takich nart. Zadzwonili też do mnie, ale powiedziałem im, że ja też mogę zdradzić FIS (Międzynarodowej Federacji Narciarskiej - przyp.red.], z czego korzystają. Sprawa szybko ucichła, gdy zdali sobie sprawę, że wiem, gdzie oszukują - zdradził Slatnar w rozmowie z portalem sportklub.n1info.si.

Jak przyznał właściciel słoweńskiej firmy, przygotowuje jeszcze nowinki z myślą o igrzyskach olimpijskich. - Spróbujemy jeszcze trochę potrząsnąć skokową karawaną. Przygotowujemy już coś, ale wcześniej musimy te nowinki przetestować. Jeśli to zadziała, wypuścimy to jeszcze przed igrzyskami. Ale pierwszym warunkiem będzie to, że nasi skoczkowie będą znakomicie przygotowani i będą walczyć o medale - podkreślił Słoweniec.

Już we wtorek 28 grudnia rozpoczyna się 70. Turniej Czterech Skoczni. We wtorek odbędą się treningi i kwalifikacje, a w środę rozegrany zostanie pierwszy konkurs w Oberstdorfie. Impreza zakończy się 6 stycznia w Bischofshofen. Relacje ze wszystkich serii TCS na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: