W drugim treningu Polacy pokazali się ze zdecydowanie lepszej strony. Kamil Stoch poleciał aż 136 metrów i zajął drugie miejsce. Lepszy od naszego skoczka był tylko Marius Lindvik, który poleciał aż 140 metrów. Warto zauważyć, że Stoch przeżył też małe chwile grozy, bo jak donosi znajdujący się pod skocznia Dominik Formela ze skijumping.pl skoczek miał problem z utrzymaniem równowagi przy telemarku. Lot mógł jednak robić bardzo dobre wrażenie.
W pierwszym treningu Stoch też wypadł bardzo dobrze. Polak poleciał 127 metrów i wówczas zajął czwarte miejsce ex aequo z Karlem Geigerem.
Piotr Żyła co skok to lepiej
Na uwagę zasługują też skoki Piotra Żyły. 34-latek w pierwszym treningu Żyła też poleciał 127 metrów, ale zajął 13. miejsce. W drugim treningu Żyła poleciał jeszcze dalej. Skoczek osiągnął 133 metry i dało mu to trzecie miejsce. Takiej dobrych oficjalnych treningów jeszcze w polskich skokach tej zimy nie było. A to może być dobry prognostyk przed weekendem.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Drugi trening był też udany dla Pawła Wąska. Polak zajął w nim 21. miejsce po skoku na 124 metry. Nieco gorzej poszło Zniszczołowi, który był 39 (118 metrów).
O godzinie 19.15 początek kwalifikacji
Wyniki drugiego treningu:
FIS SKI FIS SKI
