Tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu Pucharu Świata w skokach pojawiła się zaskakująca wiadomość. TVN przejął prawo do transmisji skoków narciarskich na otwartej antenie, kupując je na wyłączność. Tym samym TVP straciła taką możliwość, choć posiadała je od ponad 20 lat i wybuchu "małyszomanii".
TVP pozostało "na pocieszenie" pokazywanie konkursów w Wiśle i Zakopanem, a także mistrzostw świata w lotach narciarskich, które w przyszłym roku odbędą się w Vikersund. Z tego powodu TVP próbuje wycisnąć maksimum z polskich zawodów. W piątek przeprowadzono transmisję nawet z obydwu treningów przed serią kwalifikacyjną.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Wygląda na to, że Telewizja Polska nadal nie pogodziła się ze stratą praw do transmitowania Pucharu Świata w skokach. Kulminacją były słowa Macieja Kurzajewskiego, prowadzącego studio skoków podczas weekendu w Wiśle.
- Cudownie, że są państwo z nami i ufamy, że będą państwo z nami, kiedy to skoki są w rodzinnym domu, czyli w Telewizji Polskiej. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej - powiedział, zapraszając na transmisję z sobotniego i niedzielnego konkursu.
Sobota, 4 grudnia:
Niedziela, 5 grudnia: