Nie tak miał wyglądać początek nowego sezonu w wykonaniu polskich skoczków. Najpierw Polacy fatalnie zaprezentowali się podczas inauguracyjnego występu w Niżnym Tagile, a w sobotę to samo powtórzyli w Ruce. Polscy skoczkowie po raz kolejny zawiedli na całej linii i tylko dwóch z nich awansowało do drugiej serii. Najlepszy znów był Kamil Stoch, który zajął ostatecznie ósmą pozycję. Piotr Żyła skończył sobotnie zawody na 23. miejscu.
Pięciu Polaków z awansem do konkursu w Ruce
W niedzielę polscy skoczkowie dostali możliwość poprawienia swoich wyników z ostatnich konkursów. Najpierw musieli jednak wywalczyć awans do konkursu, co udało się tylko pięciu z siedmiu zawodników. W konkursie nie wystąpi Stefan Hula, który zajął dopiero 59. miejsce po skoku na 106,5 metra. Z kolei Andrzej Stękała był 54. po skoku na 110,5 metra.
Zdecydowanie lepiej wypadli pozostali Polacy. Dawid Kubacki skoczył 130 metrów i był 27. Pozycję wyżej uplasował się Jakub Wolny po skoku na 128,5 metra. Aleksander Zniszczoł osiągnął 131 metrów i był 24. Piotr Żyła miał drobne problemy podczas lądowania, dlatego skok na 134,5 metra dał mu "jedynie" 18. miejsce.
Kamil Stoch znów nie będzie zadowolony
Zadowolony ze swojego skoku z pewnością nie będzie też Kamil Stoch. Lider polskiej kadry skoczył 125,5 metra, w niezłym stylu, ale to dało mu dopiero 31. miejsce.
Kwalifikacje wygrał Karl Geiger, który skoczył aż 143,5 metra. Lider Pucharu Świata wyprzedził Austriaka Jana Hoerla i Niemca Markusa Eisenbichlera.
Wielką sensacją może być brak dwóch czołowych zawodników Pucharu Świata w konkursie! Oprócz Ryoyu Kobayashiego, który nawet nie wziął udziału w kwalifikacjach po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa, przez kwalifikacje nie przebrnęli Naoki Nakamura (106 metrów - 53. miejsce) i Halvor Egner Granerud (106 metrów - 58. miejsce).
Początek konkursu jest zaplanowany na 16:15. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
