Granerud podarował awans Zniszczołowi. Sześciu Polaków w konkursie w Kuusamo

Sześciu Polaków wywalczyło awans do sobotniego konkursu Pucharu Świata w fińskim Kuusamo. O wielkim szczęśćiu może mówić Aleksander Zniszczoł, który wykorzystał fatalną próbę Graneruda. Najlepszym z Polaków był Kamil Stoch, który zajął 24. miejsce.

W kwalifikacjach w fińskim Kuusamo wystąpiło aż 76 zawodników, co oznaczało wielką selekcję jeszcze przed konkursem. Odpaść musiało aż 26 skoczków, oznaczało, że trzeba będzie oddać naprawdę dobry skok, by móc myśleć o występie w sobotnim konkursie indywidualnym.

Zobacz wideo Falstart polskich skoczków w Pucharze Świata. Czy są powody do obaw?

Bardzo dobrze dla Polaków kwalifikacje otworzył Jakub Wolny, który skoczył aż 124 metry i mógł być niemal pewny awansu do sobotniego konkursu. Ostatecznie zajął 42. miejsce. Jeszcze lepiej spisał się Andrzej Stękała. Wylądował na 126. metrze i pomimo problemów z lądowaniem od razu zapewnił sobie awans, będąc ostatecznie 37.

Wielkie szczęście Aleksandra Zniszczoła!

O wielkim szczęściu może mówić Aleksander Zniszczoł Skoczył 114,5 metra i długo wydawało się, że będzie 51. Swój skok zepsuł jednak Halvor Egner Granerud i Polak był ostatnim zawodnikiem, który dostał się do konkursu. Hula skoczył 1,5 metra dalej, ale zajął ostatecznie 52. miejsce, tuż przed Granerudem.

Piotr Żyła zdecydowanie nie zachwycił polskich fanów. 121,5 metra dało mu dopiero 38. miejsce. Jeszcze gorzej poradził sobie Dawid Kubacki. 114 metrów i dzięki punktom za obniżoną belkę 48. pozycja. Gdyby nie one, nie byłoby nawet do konkursu.

Najlepiej z Polaków spisał się Kamil Stoch. Po świetnych treningach, w kwalifikacjach skoczył 125,5 metra. Ostatecznie dało mu to 24. miejsce.

Najlepszy w kwalifikacjach okazał się Ryoyu Kobayashi, który skoczył aż 147 metrów - czyli tylko pół metra bliżej od jego rekordu skoczni. Wyprzedził Daniela Hubera (141,5 metra) i Piusa Paschke (138,5 metra).

Początek konkursu indywidualnego w Kuusamo w sobotę o 16:30. Wcześniej, bo o 15:15 rozpocznie się seria próbna. Relacja ze wszystkich skoków na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Agora SA