• Link został skopiowany

Alarm! Oficjalnie: Polski skoczek z pozytywnym wynikiem testu

Jakub Balcerski
Zamieszanie ws. wyników testów na obecność koronawirusa w Niżnym Tagile. Lekarz polskiej kadry nie chce podawać informacji odnośnie testów. Oficjalnie potwierdzono trzy przypadki zakażenia koronawirusem na zawodach. Wiemy już, że jeden z nich to polski skoczek.
PŚ w skokach narciarskich. Kiedy początek zawodów w sezonie 2021/22?
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Przed nami pierwszy konkurs indywidualny nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jeszcze w piątek z Niżnego Tagiłu dochodziły nas tylko pozytywne informacje - o wygranej Kamila Stocha w kwalifikacjach. Sobota, czyli dzień konkursowy zaczyna się jednak od sporej niepewności. 

Zobacz wideo

Pozytywny test w Niżnym Tagile? "Nerwowo w polskim obozie"

FIS po wzmożonej liczbie przypadków zakażeń koronawirusem na świecie zarządził dodatkowy test przed sobotnimi zawodami. I jak informował dziennikarz Skijumping.pl, Dominik Formela, na miejscu stworzyło się po nim małe zamieszanie. W hotelu pojawili się ludzie w białych kombinezonach, a przed nim karetka. 

Najbardziej niepokojące wydają się informacje przekazane przez dziennikarza TVP Sport, Filipa Czyszanowskiego. "Dziwnie nerwowo w polskim obozie przed wyjazdem na skocznie. Doktor Winiarski na pytanie, czy wszyscy negatywni bez słowa wleciał do windy" - pisał na Twitterze. Potem dodawał, że lekarz polskich skoczków nie chciał udzielić informacji o wynikach.

Oficjalnie: Trzy przypadki zakażenia koronawirusem na PŚ w Niżnym Tagile

AKTUALIZACJA, 20 listopada, godz. 14:42: Teraz wiemy już, że chodzi o trzy przypadki zakażeń. Jeden z nich to niestety polski skoczek - Klemens Murańka. Będzie testowany ponownie. Cała kadra nie musi być w izolacji. Murańka nie awansował do sobotniego konkursu w Niżnym Tagile po słabym skoku w kwalifikacjach. Pozostali zakażeni to Amerykanin i Niemiec.

- No to już jasne. Amrykanin, Niemiec i Polak z pozytywnymi wynikami... Muranka z pozytywem (znowu). Nie ma objawów, został zabrany na drugi test. Reszta normalnie skacze - przekazał dziennikarz Sport.pl, Piotr Majchrzak.

AKTUALIZACJA: 20 listopada, 16:29: Udało nam się potwierdzić, że drugi skoczek z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa to zawodnik kadry USA. Trzecią osobą jest członek kadry Niemiec - supervisor.

Znowu to samo! Tym razem cała drużyna bez wykluczenia

Informację dotyczącą Klemensa Murańki potwierdził już Polski Związek Narciarski. Przypomnijmy, że Murańka miał częściowo pozytywny wynik na początku Turnieju Czterech Skoczni w zeszłym sezonie i wówczas chwilowo wykluczono całą polską drużynę z kwalifikacji w Oberstdorfie. Te rozegrano, a później, gdy Murańka otrzymał dwa negatywne wyniki testu, Polaków przywrócono do rywalizacji, a wyniki kwalifikacji nie zostały wzięte pod uwagę. Później całą imprezę wygrał Kamil Stoch.

- Nie wszyscy zjawią się na skoczni. Czekamy na oficjalne informacje. Niewiele można powiedzieć, ale na pewno niecała drużyna będzie wykluczana. Tylko osoba z pozytywnym wynikiem - powiedział w meldunku Skijumping.pl sprzed serii próbnej Tadeusz Mieczyński. 

 - Chyba jesteśmy czyści, bo nikt nam o niczym nie mówił - mówił nam wcześniej trener Norwegów, Alexander Stoeckl. Jego sztab i skoczkowie nie znali wyników testów nawet na chwilę przed startem serii próbnej (godz. 14:45). W oficjalnej informacji FIS poinformowano, że pozytywne wyniki ma dwóch skoczków i jeden "pracownik obsługi" - przekazał ją Filip Czyszanowski z TVP Sport.

Seria próbna w Niżnym Tagile ruszyła o 14:45, a konkurs ma się rozpocząć o godzinie 16:00. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.

Jakub Balcerski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: