24-letni Fatih Arda Ipcioglu piątkowe treningi rozpoczął słabo. W pierwszym z nich skoczył zaledwie 77,5 metra. Zdecydowanie poprawił się jednak w kwalifikacjach. Skoczył 110,5 metra. Trzech sędziów dało mu notę "16" a dwóch "16,5". Po swojej próbie Turek zajmował piąte miejsce i mógł być pewien udziału w sobotnim konkursie. To dla niego olbrzymi sukces, bo został pierwszym Turkiem, który będzie skakał w konkursie Pucharu Świata.
Fatih Arda Ipcioglu ostatecznie w kwalifikacjach zajął 41. pozycję. Wyprzedził m.in. Norwega Daniela Andre Tandego, Niemca Andreasa Wellingera, Polaka Andrzeja Stękałę i przede wszystkim trzykrotnego mistrza świata i byłego zdobywcy Pucharu Świata - Austriaka Stefana Krafta, który sensacyjnie nie przeszedł kwalifikacji.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Po wszystkim Turek opublikował na Twitterze swoje zdjęcie pod kompleksem skoczni Aist z dopiskiem o historycznym dla niego wydarzeniu.
Fatih Arda Ipcioglu ma 24 lata, a w wieku kilkunastu lat w czasie treningu skoków złamał obie nogi. Po wyleczeniu i rehabilitacji wrócił do skakania. W 2018 roku wziął udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2018 w Pjongczangu. Pełnił nawet funkcję chorążego reprezentacji Turcji. W sezonie 2018/2019 zdobył punkty Pucharu Kontynentalnego, bo zajęciu 28. miejsce w konkursie w Czajkowskim. W tegorocznym Letnim Grand Prix był dopiero na 73. pozycji.
W kwalifikacjach błysnął Kamil Stoch. Polak skoczył najdalej - aż 135 metrów. Żaden ze skoczków w kwalifikacjach nie oddał tak dalekiej próby.
Pierwszy konkurs indywidualny sezonu olimpijskiego zaplanowano na sobotę, 20 listopada o godzinie 16. Zawody będą transmitowane w Eurosporcie, Eurosport Playerze i pierwszy raz w historii na kanale TVN. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.