Najbliższy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich rozpocznie się w weekend 18-19 listopada w Niżnym Tagile. Skoczkowie dwukrotnie zawitają do Polski. 5 i 6 grudnia odbędą się zawody w Wiśle, a 15 i 16 grudnia w Zakopanem.
W połowie ubiegłego miesiąca informowaliśmy o tym, że bilety na polskie konkursy będą sprzedawane jedynie osobom zaszczepionym. - Na 99 procent będzie tak, że na trybunach w Wiśle i Zakopanem będą mogły pojawić się wyłącznie osoby w pełni zaszczepione. Decyzję podjęliśmy w konsultacji z lekarzami. Nie chcemy mieć zamieszania z biletami i będziemy sprzedawać wejściówki tylko zaszczepionym kibicom, których obostrzenia nie powinny dotyczyć - powiedział wtedy Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego.
W całą sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Obywatelskich. "Rzecznik stoi na stanowisku, że umożliwienie udziału w danym wydarzeniu jedynie osobom zaszczepionym - lub ograniczenie dostępu osób niezaszczepionych - może prowadzić do naruszenia podstawowych praw i wolności obywateli" - przekazało biuro RPO. W piśmie znalazło się także wytłumaczenie, że część osób nie będzie mogła zaszczepić się z powodów zdrowotnych lub może być odporna na zachorowanie.
Więcej treści na temat pandemii koronawirusa znajdziesz na Gazeta.pl!
Serwis sportsinwinter.pl przekazał, że PZN zdecydował się zmienić decyzję m.in. pod wpływem interwencji RPO, a na trybuny skoczni będą mogły wejść także osoby niezaszczepione. - Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom obywateli, zdecydowano o wydzieleniu części obiektu w Wiśle i Zakopanem dla osób niezaszczepionych, które mogą nabyć bilet na zawody Pucharu Świata - poinformował Apoloniusz Tajner.
Jak w praktyce będzie to wyglądać? W rozmowie ze sportsinwinter.pl dyrektor konkursów PŚ w Wiśle Andrzej Wąsowicz wyjaśnił, że stworzony zostanie sektor A8a, na których wpuszczone zostaną osoby niezaszczepione. - Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że nie możemy w ten sposób dzielić kibiców. Podjęliśmy zatem taką decyzję i to kończy temat - podsumował.