Od pewnego czasu wiadomo, że na konkursy w skokach narciarskich w Wiśle i Zakopanem będą mogli wejść tylko ci kibice, którzy posiadają potwierdzenie zaszczepienia lub przeszły koronawirusa. Niezadowoleni sympatycy tej dyscypliny złożyli skargę do rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka.
Biuro RPO odpowiedziało, że tego typu decyzje mogą naruszać wolności obywatelskie. "Rzecznik stoi na stanowisku, iż tworzenie różnego rodzaju wydarzeń, które uniemożliwiłyby udział jedynie osobom zaszczepionym lub ograniczały dostęp osób niezaszczepionych może prowadzić do naruszenia praw podstawowych i wolności obywateli" - argumentował Wiącek.
Rzecznik RPO przypomniał także, że niektóre osoby nie chcą się szczepić, inne wcale nie muszą tego robić, a jeszcze inni nie mogą tego dokonać z powodów zdrowotnych. Wiącek chciałby się dowiedzieć, na jakiej podstawie Polski Związek Narciarski podjął taką decyzję.
Więcej treści sportowych znajdziecie na Gazeta.pl.
Okazuje się, że organizatorzy nie mają uprawnień do kontroli paszportów covidowych, przez co kibice nie muszą udowadniać posiadania potwierdzenia szczepienia. Sekretarz generalny PZN Jan Winkiel powiedział, że organizatorzy zawodów nie chcieli kolejnego zamieszania związanego z obostrzeniami, dlatego "na zapas" wprowadzili sprzedaż biletów powiązaną ze szczepieniami.
Zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle zaplanowano na 4 i 5 grudnia 2021 roku, natomiast w Zakopanem na 15 i 16 stycznia 2022 roku.