Więcej treści sportowych znajdziecie na Gazeta.pl.
Noriaki Kasai niejednokrotnie zapowiadał, że jego kariera w skokach narciarskich potrwa jeszcze co najmniej kilka lat. Japończyk już niejednokrotnie wpisał się do Księgi Rekordów Guinnessa w swojej dyscyplinie, osiągając m.in. największą liczbę startów w zawodach Pucharu Świata czy będąc najstarszym medalistą olimpijskim w skokach narciarskich.
W lutym tego roku Noriaki Kasai zdradził, że ani myśli kończyć kariery. - W Pekinie będę miał rocznikowo 50 lat, podczas igrzysk we Włoszech 54 lata, a w 2030 roku w Sapporo 58 lat. Jeżeli uda mi się tego dokonać, będzie to nadzwyczajny wyczyn. Tak, chcę być 60-letnim czynnym skoczkiem narciarskim, Noriakim Kasaim! - mówił Kasai.
Teraz Japończyk znów potwierdził chęć udziału w najbliższych igrzyskach w Pekinie. - Jestem w trudnej sytuacji, jeżeli chodzi o wyjazd na igrzyska. Wciąż jednak jest możliwy scenariusz, w którym doskoczę do kadry na Puchar Świata, a stamtąd wślizgnę się do olimpijskiej ekipy - przyznał Kasai w rozmowie z japońskim dziennikiem "Mainichi Shimbun".
- Japoński system kwalifikacji olimpijskich jest jednak dla niego bezlitosny. Kasai musi w najbliższą niedzielę zostać mistrzem Japonii na dużej skoczni, aby znaleźć się w składzie na Puchar Świata. Następnie musi zaliczyć udane występy na międzynarodowej arenie do końca 70. Turnieju Czterech Skoczni, aby trafić do pięcioosobowej kadry olimpijskiej - czytamy na portalu skijumping.pl.
- Ryoyu Kobayashi i Yukiya Sato są obecnie w bardzo dobrej formie. Moim celem jest jednak powstrzymać ich i zwyciężyć w krajowych mistrzostwach. Chcę pokonać młodszych kolegów. Byłem zmartwiony brakiem prędkości na rozbiegu w ostatnich latach, ale nareszcie udało mi się poprawić ten element. Wciąż pozostaje jeszcze problem braku mocy podczas wybicia z progu, ale jeżeli się z tym uporam, to znów będę mógł być w czołówce - dodaje Kasai.
Japończyk w swojej karierze skoków narciarskich trzykrotnie wywalczył miejsce na podium podczas igrzysk olimpijskich - dwukrotnie zajął drugie miejsce i jeden raz trzecie. Po raz pierwszy na zawodach tej rangi wystąpił w roku 1992 w Albertville, jednak nie odniósł na niej żadnych sukcesów. Medale przyszły dopiero dwa lata później.