Przed każdym sezonem sztaby szkoleniowe i związki narciarskie na całym świecie szukają usprawnień sprzętowych dla najlepszych skoczków. Poruszenie następuje zwłaszcza w kontekście najważniejszych imprez - mistrzostw świata, czy igrzysk olimpijskich. Nie inaczej jest zawsze w przypadku Polaków, w tym także przed nadchodzącymi igrzyskami w Pekinie.
O zmiany sprzętowe przed sezonem olimpijskim pytaliśmy polskich skoczków, którzy są już po testach i dostosowywaniu się do nowych elementów w trakcie lata. Zazwyczaj są to jednak niewielkie zmiany dotyczące kombinezonów, czy butów. Bardziej mające dawać komfort zawodnikom, niż tworzące różnicę w samych skokach.
- A nie wiem, czy coś chowamy - śmiał się na nasze pytanie o coś w rodzaju "tajnej broni" na nowy sezon Piotr Żyła. - Mamy cały czas nowego, bo zmieniają się przepisy i przychodzi nam coś testować. Ale nawet nie wiem, czy jest coś wyjątkowego - mówił tajemniczo mistrz świata z Oberstdorfu.
Jego kolega z kadry, Jakub Wolny był jednak bardziej konkretny. - Mamy jedną taką rzecz, którą może zobaczycie w zimie. Niestety nie mogę powiedzieć, co to dokładnie jest, ale sprzęt mamy na najwyższym poziomie, a jedną taką nową rzecz mamy - zdradził.
Pamiętając zapowiedzi dotyczące nowych butów skoczków, które okazały się bardziej zmianą pod kątem komfortu produkowania ich ze wskazówkami zawodników, którzy mogą je personalizować, dopytaliśmy Wolnego, czy to wyraźna i widoczna zmiana. - Będzie widoczna - potwierdził Polak. Według informacji Sport.pl chodzi o zmianę dotyczącą wiązań. Kolejne szczegóły poznamy jednak pewnie dopiero bliżej pierwszych startów polskich skoczków zimą.
Początek nowego sezonu Pucharu Świata w skokach zaplanowano na weekend 25-27 listopada w Niżnym Tagile w Rosji. Igrzyska w Pekinie rozpoczną się 4 lutego przyszłego roku i potrwają do 22 lutego. Relacje na żywo z sezonu PŚ w skokach i igrzysk olimpijskich na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.