- Coś mi w tym rozbiegu ewidentnie nie leży. Muszę to na spokojnie przeanalizować, obejrzeć nagrania skoków i znaleźć sposób - mówił w piątek w rozmowie z portalem skijumping.pl Kamil Stoch. Nic w tym dziwnego - trzykrotny mistrz olimpijski jeszcze nigdy nie zdołał awansować w Hinzenbach do pierwszej "piątki".
Jego najlepsze miejsce na austriackim obiekcie HS-90 to 6. pozycja w 2015 roku. W pozostałych konkursach Letniego GP w Hinzenbach Stoch zajmował miejsca 10. (2014), 13. (2016), 26. (2017), 22. (2018) i 13. (2019).
Tym razem była szansa na coś więcej. Wszystko dlatego, że doświadczony skoczek z Zębu w pierwszej serii zaprezentował naprawdę dobrą próbę. Po skoku na 87 metrów zajmował po niej siódme miejsce ze stratą niespełna 5 punktów do podium.
Po drugiej serii Stoch mógł jednak znowu poczuć spore rozczarowanie. Zepsuł swój skok, uzyskał zaledwie 81 metrów i w swoim pierwszym występie w ramach tegorocznego Letniego GP zakończył konkurs dopiero na 18. lokacie.
Sobotni konkurs w Hinzenbach padł łupem dwóch Japończyków, ale nie wygrał zdecydowanie najlepszy na treningach i w kwalifikacjach w piątek Ryoyu Kobayashi, a jego rodak Yukiya Sato za sprawą skoków na 91 i 87,5 metra. Kobayashi, który uzyskiwał 90,5 i 87 metrów, zajął drugie miejsce, a podium uzupełnił Niemiec Karl Geiger.
W pierwszej dziesiątce uplasowało się dwóch Polaków. Najlepszym był Piotr Żyła, który uzyskał 86 i 87 metrów, dzięki czemu zajął siódme miejsce ze stratą 3,3 punktu do podium. Tuż za Żyłą był ósmy Dawid Kubacki (85 i 87 metrów).
Kolejne miejsca zajmowali wspomniany wcześniej Stoch (18.) oraz Kacper Juroszek (20.), który dzięki swojemu dobremu występowi zyskał dożywotnie prawo startu w konkursach Pucharu Świata i Letniego Grand Prix. Do drugiej serii nie awansowali 32. Paweł Wąsek i 48. Andrzej Stękała.
W klasyfikacji generalnej LGP przewodzi Norweg Halvor Egner Granerud (300 punktów), który w sobotę nie startował. Na trzecie miejsce wskoczył Dawid Kubacki (192 punktów). W pierwszej "10" plasuje się także szósty Jakub Wolny (185 punktów). Kolejne i ostatnie zawody Letniego GP odbędą się 2 października w niemieckim Klingenthal.