"Koszmar, którego bym nie wyśnił w najczarniejszych snach". Kamil Stoch się myli!

- Dla mnie to była jedna wielka mordęga - mówi Kamil Stoch o końcówce sezonu w Planicy. Dla całej drużyny Michala Doleżala finał był nieudany. Ale zimą 2020/2021 Stoch wygrał Turniej Czterech Skoczni, Piotr Żyła został mistrzem świata, a liczby pokazują, że w całej historii Pucharu Świata niewiele było lepszych zim.

W czwartek 10. miejsce Żyły. W piątek jego siódme miejsce. W sobotę odwołana drużynówka. W niedzielę polski zespół na miejscu szóstym, a indywidualnie na najwyższym - 13. miejscu - Żyła.

Loty na Letalnicy nie wyszły naszym zawodnikom tak, jak na to liczyliśmy. I jak oni liczyli. Stoch pierwszy raz od lat nie zakwalifikował się do drugiej serii w dwóch konkursach z rzędu (w czwartek i piątek zajmował 32. miejsce). Kubacki nie punktował w czwartek. Naprawdę więcej było rozczarowań niż momentów radości.

Zobacz wideo Potworny upadek Tandego w Planicy. "To było bardzo mocne uderzenie"

Koszmar. Ale wcześniej skoki jak z pięknych snów

- Pobyt tutaj to był jeden wielki koszmar i dramat. Koszmar, którego bym sobie nie wyśnił nawet w najczarniejszych snach - powiedział nawet Stoch w niedzielę przed kamerą TVP Sport.pl

Ale to było tylko kilka dni z całego bardzo udanego sezonu. Jak bardzo udanego?

Stoch drugi w historii

Można się zastanawiać czy w ujęciu statystycznym to drugi, trzeci czy czwarty najlepszy sezon w historii polskich skoków. I to już mówi dużo o tym, jak dobry ten sezon był. A dodajmy jeszcze kilka faktów:

  • Stoch wygrał Turniej Czterech Skoczni. A w Top 6 mieliśmy aż czterech Polaków: na 3. miejscu Kubackiego, na 5. Żyłę i na 6. Stękałę
  • Żyła został mistrzem świata
  • Drużyna zdobyła brązowy medale w MŚ w lotach w Planicy
  • Drużyna zdobyła brązowy medal na w MŚ w narciarstwie klasycznym w Oberstdorfie
  • Stękała stał się skoczkiem światowej czołówki, indywidualnie wywalczył swoje pierwsze podium w karierze, zajmując 2. miejsce w Zakopanem
  • Pierwszy raz w historii mieliśmy w jednym sezonie czterech Polaków na podium konkursw PŚ: Stocha, Żyłę, Kubackiego i Stękałę
  • Pierwszy raz w historii w sezonie PŚ punktowało aż 11 Polaków (Stoch, Żyła, Kubacki, Stękała, Murańka, Wolny, Zniszczoł, Wąsek, Kot, Hula i Pilch)
  • Pierwszy raz w historii w sezonie PŚ aż 8 Polaków wskoczyło do Top 10 konkursów PŚ (Stoch, Żyła, Kubacki, Stękała, Murańka, Wolny, Zniszczoł i Wąsek)
  • Puchar Narodów skończyliśmy na drugim miejscu. To nasze 5. podium w historii (1. miejsca w sezonach 2016/2017 i 2018/2019 i 3. miejsca w sezonach 2010/2011 i 2017/2018)
  • Kamil Stoch skończył sezon na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej. To jego szóste takie podium w karierze (2-1-3). I jest pod tym względem drugim najlepszym skoczkiem w historii. 8 podiów ma Janne Ahonen (2-2-4), a również 6 Andreas Felder (1-1-4)

Mogło być jeszcze lepiej

Pamiętajmy, że niektóre osiągnięcia Polaków zimą 2020/2021 mogły być jeszcze lepsze, gdyby nie decyzja o niewysyłaniu do Niżnego Tagiłu naszych najlepszych zawodników - Stocha, Żyły, Kubackiego i Stękały. Miało to związek z pandemią koronawirusa. Kadra nie chciała ryzykować zarażenia tuż przed MŚ w lotach.

Podsumowując: końcówka sezonu nam nie wyszła. Ale nie zapominajmy, że przed Planicą było kilka takich tygodni, gdy polscy skoczkowie dali nam mnóstwo radości.

Więcej o: