Reprezentacja Polski w sobotę cieszyła się ze zdobycia zdobyła brązowego medalu mistrzostw świata w skokach narciarskich na skoczni HS 137. Polacy mogli nawet pokusić się o złoty medal, bo przed ostatnią grupą zawodników prowadzili. Niestety mistrz świata sprzed dwóch lat Dawid Kubacki skoczył tylko 127,5 metra, co dało w efekcie trzecie miejsce. Złote medale wywalczyli Niemcy, a srebrne Austriacy.
Najlepszym z Polaków był mistrz świata z normalnej skoczni Piotr Żyła, który dwa razy skoczył 139 metrów. W sumie zdobył 285,7 punktu i gdyby był to konkurs indywidualny, to zostałby mistrzem świata. Srebrny medal zdobyłby Japończyk Yukiya Sato (skoki na odległość 141 i 137 metrów), który straciłby sześć punktów do Polaka. Brązowy medal wywalczyłby Niemiec Karl Geiger (133,5 i 136 metrów i nota 277,3).
Dawid Kubacki w klasyfikacji indywidualnej drużynowych MŚ zajął jedenaste miejsce (131,5 i 127,5 metra i 257,3 punktu), Kamil Stoch dwunaste (133 i 132,5 metra i 255,8 punktu), a Andrzej Stękała był 24. (122.5 i 127 metrów i nota 232,4 punktu). Co ciekawe, Stefan Kraft, mistrz świata z piątkowego konkursu indywidualnego, zajął dopiero dziewiąte miejsce (130 i 133 metrów i nota 265).