Halvor Egner Granerud, lider Pucharu Świata w skokach, zakończył już swój udział w MŚ w Oberstdorfie. W środę miał mieć pierwsze treningi na skoczni dużej. Ale we wtorek jego szybki test na covid dał wynik pozytywny. Zrobiono mu więc test PCR. W środę rano okazało się, że również to badanie ma wynik pozytywny.
Zamieszanie powstałe wokół całej norweskiej ekipy relacjonujemy na Sport.pl nieprzerwanie. A teraz od Alexandra Stoeckla dowiadujemy się, jak czuje się Granerud. I co ma się z nim dziać w najbliższych dniach.
- Halvor jest tym wszystkim wykończony. Ma pewne objawy koronawirusa. Ale najgorzej czuje się psychicznie. Najtrudniej jest mu znieść, że musi zostać w izolacji w Oberstdorfie przez 14 dni - mówi nam austriacki trener.
Inni Norwegowie mogą dalej startować w mistrzostwach. - Sprawdzono i potwierdzono, że Halvor miał tylko jeden bezpośredni kontakt. Czyli taki, gdy mógł kogoś zarazić. Ta osoba przebywa na pięciodniowej kwarantannie i codziennie będzie testowana - wyjaśnia Stoeckl (prawdopodobnie chodzi o rzecznika Steinara Bjerkmanna, który we wtorek zrobił sobie zdjęcie z Granerudem, a żaden z nich nie miał wtedy założonej maski).
Codzienne testy aż do końca mistrzostw będą przechodzili wszyscy członkowie norweskiej kadry w skokach. - Dziś jesteśmy już po badaniach. Wszyscy otrzymaliśmy wynik negatywny. Jesteśmy więc gotowi do kwalifikacji - informuje nas Stoeckl.
Zagadką cały czas pozostaje, jak i gdzie Granerud złapał covid. - Sprawdziliśmy wszystkie kontakty podczas pobytu w Oberstdorfie i nie mamy żadnych wskazówek, gdzie Halvor się zaraził. To naprawdę dziwne. Uważamy, że mogło się to zdarzyć jeszcze przed naszym przybyciem tutaj - podsumowuje Stoeckl.
Na koniec pytamy Stoeckla, czy na pewno nie da się zorganizować akcji przewiezienia Graneruda z Oberstdorfu do Norwegii. Trener zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby sytuacja dotyczyła któregoś z Polaków, mogłaby się skończyć tak, że politycy wysłaliby specjalny samolot. - Ale norwescy sportowcy nie mają takich przywilejów - mówi. - Halvor zostanie tu, w Oberstdorfie.