To nie są udane mistrzostwa świata dla Halvora Egnera Graneruda. W konkursie indywidualnym na skoczni normalnej zajął dopiero 4. miejsce, które odebrano w ramach wielkiej sensacji. Na pocieszenie zdobył srebrny medal w konkursie mieszanym, jednak Norwegowie mieli w Oberstdorfie zdobyć w tej konkurencji złoto, bo wydawali się zdecydowanym faworytem.
I na tym dorobek Graneruda się zakończy! W środowy poranek norweska federacja poinformowała, że lider Pucharu Świata otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, co oznacza, że mistrzostwa świata właśnie się dla niego zakończyły. - Jestem bardzo smutny, ale czuję się dobrze, pomimo łagodnych objawów - poinformował Norweg w komunikacie prasowym.
To kolejna porażka Graneruda w tym sezonie. Norweg jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem tego sezonu Pucharu Świata, jednak na najważniejszych imprezach odnosił kolejne porażki. Tak było m.in. podczas mistrzostw świata w lotach, gdzie zdobył srebrny medal, przegrywając o pół punktu z Karlem Geigerem, Turnieju Czterech Skoczni, gdzie po porażce w Innsbrucku stracił szansę na zwycięstwo, czy właśnie na skoczni normalnej w Oberstdorfie.
Nie zmienia to jednak faktu, że Granerud i tak zapewnił sobie już zwycięstwo w Pucharze Świata. Po odwołaniu turnieju Raw Air i zastąpieniu go jednym weekendem skoków w Planicy, żaden z zawodników nie ma możliwości prześcignięcia go w klasyfikacji generalnej cyklu.