Piotr Żyła w Oberstdorfie był bezkonkurencyjny. Skoczek z Wisły w pierwszej serii oddał najdłuższy skok ze wszystkich 51 zawodników (105 metrów), a w drugiej pofrunął 102,5 metra i przypieczętował największy sukces w karierze, jakim było zdobycie tytułu mistrza świata. Gratulował mu m.in. Adam Małysz.
Piotr Żyła dziś nie zaśnie? Małysz ma plan
– Piotrek na górze biegał, cały był czerwony, miał mnóstwo energii. Świetnie wytrzymał presję – skomentował dyrektor sportowy PZN, w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem, korespondentem Sport.pl na MŚ w Oberstdorfie. Jak relacjonował Jachimiak, w Niemczech wszyscy powtarzali, że Piotrek dziś nie zaśnie, ale Małysz spokojnie powiedział: – Spokojnie, damy mu piwko w hotelu i padnie...
MŚ w Oberstdorfie. Piotr Żyła rozpłakał się, trudno było mu opanować emocje
Sukces Żyły to sensacja. 34-latek to najstarszy mistrz świata w historii. Wcześniej w karierze wygrał ledwie dwa konkursy. Teraz był bezkonkurencyjny i został piątym polskim mistrzem świata, po Wojciechu Fortunie, Adamie Małyszu, Kamilu Stochu i Dawidzie Kubackim. Nie dziwiło, że nasz as rozpłakał się z radości i trudno było mu opanować emocje.
Piotr Żyła przed konkursem miał długą rozmowę z trenerem Dolezalem. "Potrzebuje się wygadać"
– Od rana było po Piotrku widać, że jest tak nabuzowany, że albo się nie dostanie do drugiej serii, albo wygra – powiedział Dawid Kubacki. W sobotni poranek Żyła spotkał się z trenerem Michalem Dolezalem, który - jak relacjonował Jachimiak - miał przekonywać 34-latka, by ten zaryzykował. – Długo rozmawialiśmy dziś. Na luźno, normalnie. Piotrek Żyła potrzebuje się wygadać – powiedział Dolezal.
Gratulacje od prezydenta i od... Horngachera.
Na Twitterze Żyle pogratulował m.in. prezydent Andrzej Duda, a w Oberstdorfie słowa uznania dla Polaka wypowiedział Stefan Horngacher. – Jak Stefan od nas odchodził, to powiedział, że zawsze najbardziej będzie wspominał rozmowy z Piotrkiem. Po dwie godziny trwały. Były bardzo męczące – powiedział Małysz. Ale płaca z Austriakiem się opłaciła. "Kariera Żyły odnowiła się i mocno przyspieszyła dzięki temu, że 5 lat temu Stefan powiedział Piotrowi jasno: nie będzie żadnego targowania się o wysokość d*** (na dojeździe do progu)", napisał Jachimiak.