Doleżal odbył długą rozmowę z Piotrem Żyłą. Adam Małysz zdradza kulisy

Adam Małysz w rozmowie z TVP Sport wskazał, że przed konkursem indywidualnym na normalnej skoczni Michal Doleżal odbył długą rozmowę z Piotrem Żyłą. - Ustalili zasady, pogadali, pogadali i poszło tak, jak miało być - stwierdził Małysz. - Rozmawialiśmy około 30 minut, to była rozmowa na luźno - przyznał później Doleżal.

Piotr Żyła zdobył złoty medal w konkursie na normalnej skoczni podczas MŚ w Oberstdorfie. Polak skoczył 105 i 102,5 metra, wyprzedził Karla Geigera i Anze Laniska. - Mam łzy w oczach. Wiedzieliśmy, że go na to stać. Ale też, że jest nieobliczalny i był na tyle, żeby skoczyć świetnie - mówił Adam Małysz dla TVP Sport po zakończeniu zawodów. 

Zobacz wideo Żyła mistrzem świata! Maciusiak tłumaczy przemianę. Ten niuans mógł pomóc

Długa rozmowa Doleżala z Żyłą przed złotym medalem. "To była rozmowa na luźno"

- Miał długą rozmowę z Dodem. Ustalili zasady, pogadali, pogadali i poszło tak, jak miało być - wskazał Małysz. Zapytany o to Michal Doleżal potwierdził, że taka rozmowa się odbyła i zdradził kilka szczegółów. - Po obiedzie rozmawialiśmy około 30 minut, to była rozmowa na luźno. Wygadał się - stwierdził czeski trener. 

Doleżal opisał także, w jakich okolicznościach przebiegała cała sobota Piotra Żyły. - Widać było od rana, że rozpierała go energia i nie ma słów na to, co zrobił - mówił Czech. - Biegał po szatni, robił swoje, bo on to przygotowanie robi na odwrót niż inni, spokojni zawodnicy. Nie wiem, jak to działa, ale działa - powiedział Adam Małysz.

"Wiedzieliśmy, że nie tylko Kamila i Dawida stać na taki wyczyn"

- Dla niektórych to niespodzianka, ale wiedzieliśmy, że nie tylko Kamila i Dawida stać na taki wyczyn, a Piotrek miał swój dzień - zakończył Michal Doleżal. W niedzielę polscy skoczkowie i skoczkinie pojawią się na skoczni normalnej jeszcze raz, na konkurs drużyn mieszanych. Relacja na żywo na Sport.pl.

Więcej o: