Był brąz na dużej skoczni w Lahti cztery lata temu, jest złoto Piotra Żyły na normalnej skoczni w Oberstdorfie! Polak osiągnął życiowy sukces - do tej pory wygrał przecież tylko dwa konkursy Pucharu Świata w Oslo w 2012 i w Bad Mittendorf w 2020 roku. Teraz został najlepszym skoczkiem globu!
Już sobotnia seria próbna w Oberstdorfie wskazywała, że jest bardzo dobrze - Dawid Kubacki (104 metry) ją wygrał, a Piotr Żyła (101,5 metra) zajął czwarte miejsce. W pierwszej rundzie było jednak jeszcze lepiej - Piotr Żyła oddał fenomenalny skok na 105 metrów i prowadził o trzy punkty przed Anze Laniskiem (102,5 metra) i 3,1 punktu przed Ryoyu Kobayashim. Na piątej pozycji znalazł się Dawid Kubacki (102 metry), który tracił do Żyły zaledwie 3,7 punktu.
Finałowa seria przyniosła piękne rozwiązanie dla polskiej kadry - skok na 102,5 metra Żyły pozwolił mu na obronę pierwszej pozycji po pierwszej serii i tytuł mistrza świata. Srebrny medal zdobył Karl Geiger (103,5 i 102 metra), a brąz Anze Lanisek (102,5 i 101 metrów). Dawid Kubacki, który po pierwszym skoku był na piątym miejscu, uzyskał 99 metrów i utrzymał tę pozycję.
To osiemnasty medal polskich skoczków na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Wcześniej złoto trafiło czterokrotnie do Adama Małysza i raz do Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, a także polskiej drużyny.
Zawiedziony po sobotnim konkursie może się czuć wicemistrz świata z Seefeld, Kamil Stoch, który zajął 22. miejsce po dwóch skokach na 96 metrów. 30. był natomiast Andrzej Stękała, który skoczył 95 i 87,5 metra. Rywalizację na pierwszej serii zakończył Klemens Murańka (93 metry), który ostatecznie był na 36. miejscu.
W niedzielę zawodników czeka jeszcze jeden konkurs na normalnej skoczni, czyli rywalizacja drużyn mieszanych. W kolejnym tygodniu skoczkowie przeniosą się na duży obiekt - kwalifikacje zaplanowano na czwartek, 4 marca, a konkurs w piątek, 5 marca. Dzień później odbędzie się jeszcze konkurs drużynowy. Relacja na żywo na Sport.pl.