• Link został skopiowany

"Gdybym to zatracił, już nie miałbym co tu robić". Stoch walczy o kolejny tytuł

- Jest dodatkowy dreszczyk emocji, jest więcej presji - przyznaje Kamil Stoch przed sobotnią walką o medale MŚ w Oberstdorfie. - I super! Gdybym to zatracił, to już nie miałbym co tu robić - dodaje mistrz świata z 2013 roku. Czy Stoch powalczy o kolejny tytuł? - Z każdym skokiem nabieram więcej śmiałości - mówi. Zawody od godziny 16.30. Relacja na żywo na Sport.pl.
Kamil Stoch w Oberstdorfie, 24 lutego 2021
Fot. Matthias Schrader / AP

W piątek Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła, przyjechali na skocznię HS 106 m po dniu przerwy od skakania. - Chodziło o to, żeby dać sobie odpocząć, żeby odetchnąć. Niech głowa się przewietrzy. Tu jest na tyle dużo skoków treningowych, że można to było śmiało zrobić - tłumaczy nasz najlepszy skoczek.

Zobacz wideo O medalach w mistrzostwach świata mogą decydować nie odległości, ale noty za styl

"Wiem, co mam robić. Dostaję bardzo dobre wskazówki"

Stoch w swoich treningowych skokach przed konkursem był 14., 8., 6. i 6. Ten ostatni wynik pochodzi z kwalifikacji, które Kamil też potraktował treningowo. - Skoki były na bardzo dobrym poziomie - mówi o próbach z piątku. - Czuję, że z każdym skokiem nabieram więcej śmiałości, przekonania i że coraz mniej jest kontroli w tym wszystkim - dodaje Stoch.

Mniej kontroli to więcej luzu. A właśnie tego i stabilności w dojeździe do progu nasz mistrz szukał. - Nie chciałbym się już rozwodzić nad tą pozycją dojazdową. Nie chcę się w to wkręcać. Mamy obrany bardzo dobry kierunek. Wiem, co mam robić. Dostaję bardzo dobre wskazówki od trenera i teraz wszystko zależy od tego, co umiem - wyjaśnia Stoch.

"Jest więcej presji. I to jest super!"

W gronie 50 zawodników, których zobaczymy w konkursie, nie ma chyba drugiego, który umiałby aż tyle, co nasz mistrz. Stoch ma już prawie 34 lata, ogromne doświadczenie i sukcesy, które czynią z niego jednego z największych zawodników w historii dyscypliny. A mimo to przyznaje, że przed sobotnią rywalizacją jest szczególnie podekscytowany.

- Nigdy do żadnych zawodów nie podchodzę z marszu, każde są super doświadczeniem, ale takie imprezy jak mistrzostwa świata, igrzyska olimpijskie, Turniej Czterech Skoczni czy Raw Air dają dodatkowy dreszczyk emocji. Jest więcej presji. I to jest super! Nie chciałbym tego nigdy zatracić. Gdybym to zatracił, znaczyłoby to, że nie mam tu już co robić - podsumowuje Stoch.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: