Granerud i Eisenbichler nie spodziewali się kontroli? "Próbują iść na maksa"
Granerud w początkowych wynikach konkursu był jego zwycięzcą przed Ryoyu Kobayashim i Kamilem Stochem. Później poinformowano jednak o jego dyskwalifikacji i spadku na 29. pozycję. Dzięki temu Kobayashi wygrał, Stoch zajął drugie miejsce, a na podium awansował Karl Geiger . Wcześniej w trakcie drugiej serii zdyskwalifikowano także Markusa Eisenbichlera (ostatecznie był 30.).
Dwóch najlepszych zawodników Pucharu Świata zdyskwalifikowanych. Wzmożone kontrole przed MŚ w Oberstdorfie
Taki obrót sytuacji dziwi nie tylko dlatego, że Granerud wygrał konkurs. On i Eisenbichler to lider i wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. - Przyczyną dyskwalifikacji był po prostu za duży kombinezon. I u Graneruda, i u Eisenbichlera był ten sam powód. Wiemy, że ekipy zmieniają kombinezony przed drugą serią, bo mniej spodziewają się kontroli, a tutaj się przydarzyła - tłumaczy dla Sport.pl obecna w Rumunii kontrolerka sprzętu podczas konkursów kobiet, Agnieszka Baczkowska.
"Ekipy próbują iść na maksa i naciągać przepisy"
Dyskwalifikacje w ostatnich konkursach to nie tylko problem panów. Podczas zawodów pań w Hinzenbach zdyskwalifikowano najpierw Sarę Takanashi, a później Maritę Kramer, czyli faworytki do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata . Skąd tego typu sytuacje u faworytów? - Taki sezon i moment przed najważniejszą imprezą, że ekipy próbują iść na maksa i jak to się brzydko mówi, naciągać przepisy. Naszą pracą i zadaniem jest je powstrzymać od ich łamania - opisuje Baczkowska.
- Przed dużymi imprezami, a nadchodzą mistrzostwa świata w Oberstdorfie , staramy się sprawdzić wszystkich zawodników, bo później to niefajnie wygląda, gdyby przydarzyły się dyskwalifikacje na duże imprezach - wskazuje Agnieszka Baczkowska.
Zawodnicy i zawodniczki zostają jeszcze w Rasnovie na sobotę. Wtedy o 8:30 odbędzie się seria próbna, a o 9:45 pierwsza seria konkursu drużyn mieszanych. Relacje na żywo na Sport.pl.