Granerud i inni Norwegowie z wielkim problemem! Nagle zmieniły się przepisy

Nowe przepisy antycovidowe w Norwegii sprawiają, że tamtejsza reprezentacja skoczków narciarskich może wrócić do kraju dopiero około 8 marca. - Nie jestem na to gotowy - mówi lider Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud.

Norweskie przepisy antycovidowe z 2 stycznia mówiły, że każda osoba wjeżdżająca do Norwegii m.in. z Polski musiała poddać się testowi na Covid-19 w ciągu maksimum 24 godzin od przekroczenia granicy. Wymóg ten nie zwalniał z obowiązku przedstawienia negatywnego wyniku testu, wykonanego przed wjazdem do Norwegii, a także z odbycia 10-dniowej kwarantanny. Kwarantannę można było jednak przerwać w sytuacji ponownego wyjazdu za granicę, dlatego reprezentacja Norwegii mogła wrócić do kraju, a potem po kilku dniach wyjechać na kolejny Puchar Świata.

Zobacz wideo Niemcy prawie 20 lat czekają na wygraną w TCS. "Trudny okres przed Horngacherem"

Problemy norweskiej kadry skoczków

W poniedziałek przepisy uległy jednak zmianie. Nowe regulacje przyjęte przez tamtejszy rząd sprawiają, że kwarantanny przerwać nie można. Oznacza to, że kadra norweskich skoczków nie może wrócić do kraju, jeśli chce startować w kolejnych zawodach Pucharu Świata. Obecnie skoczkowie przebywają w niemieckim Willingen, gdzie w najbliższy weekend odbędą się kolejne zawody.

Później drużyna będzie musiała bezpośrednio udać się kolejno do Klingenthal, Zakopanego, Rasnova, a potem na mistrzostwa świata do Oberstdorfu. Norwegowie do kraju będą mogli wrócić dopiero około 8 marca, o ile w międzyczasie przepisy nie ulegną kolejnym zmianom.

- To stało się tak nagle. Nie jestem spakowany i gotowy, by przebywać poza krajem przez trzy czy cztery tygodnie - powiedział lider Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud. I dodał: Mogę się założyć, że w najbliższym czasie czeka nas trochę prania w hotelach w różnych krajach.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi Granerud, który ma 210 punktów przewagi nad Markusem Eisenbichlerem. Trzeci Kamil Stoch traci do lidera 345 punktów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA