W sobotę w Lahti wśród polskich skoczków na podobnym, świetnym poziomie prezentowało się trzech zawodników - Andrzej Stękała, który uzyskał 129 i metry, Kamil Stoch (126.5 i 126 metrów) oraz Piotr Żyła (123 i 126 metrów). Najlepszy według indywidualnych wyników konkursu był Stoch, który zająłby trzecie miejsce i przegrał jedynie z Karlem Geigerem (125 i 129 metrów, 272,4 pkt.) oraz Stefanem Kraftem (130 i 126,5 metra). Niemiec miał od Stocha notę lepszą o 8,4 punktu, a od Krafta o 6,8 punktu.
Andrzej Stękała byłby dziewiąty, Piotr Żyła jedenasty, a szesnasty Dawid Kubacki, którego skoki mocno się różniły - 118 i 123,5 metra. To wszystko dało jednak 30. podium Polaków w historii konkursów drużynowych Pucharu Świata i drugie w tym sezonie.
W Pucharze Narodów Polacy pozostali na drugiej pozycji i w klasyfikacji generalnej są za Norwegami, do których tracą już 84 punkty. Na trzecim miejscu pozostają Niemcy, którzy tracą już 701 punktów do liderów i 617 punktów do kadry Michala Doleżala.
W niedzielę w Lahti zaplanowano konkurs indywidualny Pucharu Świata. Kwalifikacje przeniesione z piątku rozpoczną się o godzinie 14:30. Półtorej godziny później rozegrana zostanie pierwsza seria konkursowa.