Norwegowie przestrzegają przed nową gwiazdą! Przyćmił Graneruda. "Będzie mocny podczas MŚ"

Norwegowie są zdziwieni i rozczarowani formą Halvora Egnera Graneruda w Zakopanem. "To był jego najgorszy weekend Pucharu Świata w tym sezonie" - zauważa norweska telewizja TV2. Ale rywale Polaków już przestrzegają przed nową gwiazdą: Mariusem Lindvikiem. "Będzie mocny podczas nadchodzących mistrzostwa świata" - zapewniają Norwegowie.
Zobacz wideo "Kamil Stoch ruszył w pogoń za trzecią w karierze Kryształową Kulą"

Granerud zajął dopiero 23. miejsce w niedzielnym konkursie indywidualnym na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, a Markus Eisenbichler i Kamil Stoch odrobili do niego trochę punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Sprawa Kryształowej Kuli nie jest więc jeszcze rozstrzygnięta, a Niemiec i Polak wciąż mogą zagrozić Norwegowi. - Nie wiem, co się ze mną dzieje. Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś był o 1 km/h wolniejszy niż drugi najsłabszy. Nie wiem, jaki jest mój problem. A właściwie to chyba wiem, ale nie umiem tego naprawić. Beznadziejna sprawa. Skoki technicznie są dobre, ale startuję jakby sześć belek niżej niż inni - mówił w mix zonie zrozpaczony Halvor Egner Granerud.

Marius Lindvik przyćmił Graneruda

Więcej niż o Granerudzie pisze się w Norwegii o Mariusie Lindviku, który w świetnym stylu wygrał zawody na Wielkiej Krokwi i udowodnił, że wszystkie problemy zdrowotne ma już za sobą. "Prawie przeskoczył skocznię i odniósł trzecie zwycięstwo w karierze! Jest w formie i szkoda, że przez operację zęba stracił możliwość rywalizacji o czołowe miejsca w Turnieju Czterech Skoczni" - żałuje dziennik "Aftenposten".

"W pierwszym konkursie w Obersdorfie był trzeci, a w ostatnim w Bischofshofen, właściwe zaraz po wyjściu ze szpitala, był drugi. Ząb mądrości wiele zepsuł, ale w Zakopanem Lindvik udowodnił, że wraca z błyskiem na wielkie areny i będzie mocny podczas nadchodzących mistrzostwa świata" - dodają norwescy dziennikarze.

Przypomnijmy, że mistrzostwa świata rozpoczną się pod koniec lutego w Oberstdorfie. 27.02 rozegrany zostanie konkurs na normalnej skoczni (HS 106 metrów), a 05.03 konkurs na skoczni dużej (HS 137 metrów). Dzień później na tej samej skoczni zostanie rozegrany konkurs drużynowy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA