Zapowiadano, że pogoda podczas zawodów PŚ w Zakopanem miała mocno przeszkadzać zawodnikom. Jednak w piątek obie serie treningowe i kwalifikacje miały być bardziej sprawiedliwe, niż zaplanowane na sobotę i niedzielę konkursy indywidualny i drużynowy. Podczas treningów zawodnikom wiało z tyłu od 0,5 do jednego metra na sekundę.
Wiatr nie sprzyjał zwłaszcza w końcówce pierwszego treningu - słabo poradzili sobie wówczas Kamil Stoch (122 metry, dziewiąte miejsce), Markus Eisenbichler (120,5 metra, jedenaste miejsce) i Halvor Egner Granerud (117,5 metra, trzynaste miejsce). Serię wygrał rekordzista Wielkiej Krokwi - Japończyk Yukiya Sato, który osiągnął 129,5 metra. Jednak dalej od niego skoczył drugi Daniel Huber, który uzyskał 134,5 metra. Trzecie miejsce zajął natomiast Norweg Robert Johansson (127,5 metra).
Najlepszym z Polaków w pierwszym treningu był czwarty Dawid Kubacki, który skoczył 125,5 metra. O wiele dalej od niego, bo na 133. metrze lądował piąty Andrzej Stękała. W najlepszej "dziesiątce" znalazł się jeszcze wspomniany Kamil Stoch, a siedemnastą pozycję zajął Paweł Wąsek (124 metry). Nieco słabiej spisali się 33. Jakub Wolny (116,5 metra), 35. Klemens Murańka (116 metrów) i 40. Piotr Żyła (109 metrów) po fatalnym skoku.
Drugą serię treningową ponownie wygrał Sato, tym razem po skoku na 136,5 metra. Drugi był Niemiec Pius Paschke (134,5 metra), a trzeci jego rodak Markus Eisenbichler (127,5 metra).
Najlepszym z Polaków, który skoczył tyle samo, ile Yukiya Sato - 136,5 metra - był Andrzej Stękała. W najlepszej "dziesiątce" znalazł się także szósty Dawid Kubacki (127,5 metra). Nieco słabiej wypadli 18. Kamil Stoch (120,5 metra), 24. Piotr Żyła (120 metrów), 26. Paweł Wąsek (122 metry) ex aequo z Klemensem Murańką (122,5 metra), a 36. Jakub Wolny (115,5 metra).
Zaskakująco słabo spisał się lider Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud, który po skoku na 116 metrów był 35. Nieco gorsza odległość Stocha wynikała prawdopodobnie z przystosowywania pozycji najazdowej do zmienianej belki w trakcie treningu. U Piotra Żyły nie funkcjonowało odbicie - oba skoki mocno spóźnił.
Kwalifikacje w Zakopanem rozpoczną się o godzinie 18. W sobotę zaplanowano konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny. Relacja na żywo na Sport.pl.