W Titisee-Neustadt początkowo miał się odbyć turniej Titisee-Neustadt Five, ale odwołano go ze względu na epidemię koronawirusa. W piątek miały się odbyć dwa oficjalne treningi i kwalifikacje. Te jednak zmieniono na prolog ze względu na małą liczbę zawodników - tylko 50. Wszyscy skoczkowie mieli zapewniony występ w sobotnim konkursie, rywalizowano w dodatkowym treningu, którego zwycięzca otrzymał trzy tysiące euro.
Świetny początek weekendu PŚ w Titisee-Neustadt dla Polaków!
W pierwszych dwóch seriach Polacy spisywali się świetnie - Andrzej Stękała wygrał pierwszy trening ze skokiem tylko dwa metry krótszym od rekordu skoczni, a w drugiej z serii czterech Polaków znalazło się w najlepszej "piątce" rywalizacji.
Prolog także wypadł bardzo dobrze. Długo na miejscu dla lidera utrzymywał się Jakub Wolny, który uzyskał 135 metrów. Zmienił go dopiero Andrzej Stękała, który skoczył 137,5 metra. Później dłuższe skoki oddawali Daniel Huber (142,5 metra) i Marius Lindvik (141 metrów), którzy przejmowali miejsce dla lidera prologu.
Ostatecznie w czołowej "dziesiątce" prologu znalazło się czterech Polaków. Wygrał go co prawda Halvor Egner Granerud, który uzyskał 140 metrów, ale drugie miejsce zajął Dawid Kubacki po skoku na 139 metrów,a trzecią pozycję zajął Marius Lindvik. Szósty był Andrzej Stękała, siódmy Kamil Stoch (133 metry), a dziewiąty Jakub Wolny. Dziewiętnaste miejsce zajął Piotr Żyła (129,5 metra), 26. Aleksander Zniszczoł (127,5 metra), a 28. Paweł Wąsek (125,5 metra).
Sobotni konkurs w Titisee-Neustadt zaplanowano na godzinę 16:00. O godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna. Relacje na żywo na Sport.pl.
