• Link został skopiowany

Geiger i Horngacher pod wrażeniem Kamila Stocha. "To szalone"

Kamil Stoch w wielkim stylu zwyciężył w 69. Turnieju Czterech Skoczni. Pod wrażeniem jego końcowego zwycięstwa byli również jego rywale z reprezentacji Niemiec - Karl Geiger i trener Stefan Horngacher. - Gratulacje dla Kamila. Wygrał to w nieprawdopodobny sposób - stwierdził Geiger.
Fot. Matthias Schrader / AP

Kamil Stoch w środowy wieczór był w Bischofshofen bezkonkurencyjny, a w całej imprezie deklasował swoich rywali, wygrywając z przewagą ponad 48 punktów. 

Zobacz wideo "Słowa Graneruda to akt frustracji. Przeprosił i sprawa jest zakończona"

- W swojej dobrej formie on jest nie do pokonania. Mimo wszystko uważam, że za nami udany turniej. Mamy drugie miejsce i z tego należy się cieszyć. To duży sukces. Karl pokazał, że jest bardzo silny mentalnie i wykorzystał błędy rywali - zaznaczył trener Niemców, Stefan Horngacher

- Jestem również szczęśliwy z sukcesu Kamila. To prawdziwy zwycięzca, który na to zasłużył - podkreślił były szkoleniowiec polskich skoczków.

27-letni Karl Geiger w Bischofshofen zdołał zająć drugie miejsce i przesunąć się również z czwartej na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej TCS. - Jestem bardzo szczęśliwy, że to mi się udało. To nie był dla mnie łatwy turniej, ale udało mi się ponownie wytworzyć pozytywne napięcie, z czego się bardzo cieszę - mówił lider niemieckiej drużyny i dodał: - Gratulacje dla Kamila, wygrał w szalony sposób.

Eisenbichler określił swój występ "gównianym"

W zupełnie innym nastroju 69. Turniej Czterech Skoczni kończył inny z niemieckich faworytów tej imprezy - Markus Eisenbichler. 29-latek w Bischofshofen nawet nie awansował do drugiej serii, a swój występ określił "gównianym".

- To przykre, ale nie raz już znajdowałem się w takiej sytuacji. Patrząc z tego punktu widzenia, ta porażka tak bardzo mnie to nie dotknie - zaznaczał z optymizmem Eisenbichler.

Więcej o: