• Link został skopiowany

Legenda pod wrażeniem siły Polaków. Tylko jeden skoczek się przebił

Legendarny austriacki trener Alexander Pointner był pod ogromnym wrażeniem siły "polskiej falangi" podczas konkursu w Innsbrucku. - Co za wielka siła w polskiej drużynie, która wyraźnie zdominowała rywalizację na skoczni w Innsbrucku - napisał w swoim felietonie, publikowanym na łamach "Tiroler Tageszeitung".
Fot. Matthias Schrader / AP

Kamil Stoch w niedzielne popołudnie błyszczał w Innsbrucku w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Polak w kapitalnym stylu wygrał konkurs i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej turnieju. Stoch pokonał drugiego Anże Laniska aż o 12 punktów, a trzeciego Dawida Kubackiego o 13,3 pkt.

Zobacz wideo Kamil Stoch wymownie skomentował zamieszanie z wykluczeniem polskich skoczków

Doskonała dyspozycja polskich skoczków znalazła uznanie w oczach legendarnego trenera Austriaków, Alexandra Pointnera, który w swojej kolumnie, publikowanej na łamach "Tiroler Tageszeitung", podkreślił siłę "polskiej falangi". - Co za wielka siła w polskiej drużynie, która wyraźnie zdominowała rywalizację na skoczni w Innsbrucku. Tylko jeden Słoweniec był w stanie przebić się przez polską falangę: pozycja na podium Anze Laniska była spodziewana od jakiegoś czasu - napisał Pointner.

- Dwóch faworytów było już na dalszym planie po pierwszej serii. Karl Geiger powoli przystosowywał się do skoczni, przez co widać było znowu słabość, odczuwalną już w Ga-Pa. Z drugiej strony, Halvor Egner Granerud chciał "zmiażdżyć" swoich rywali pewnością siebie - podkreślił wybitny trener, pod którego wodzą Austriacy zdobyli w skokach absolutnie wszystko, co było do zdobycia.

W klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni liderem jest Kamil Stoch, który ma 15,2 punktu przewagi nad Dawidem Kubackim i aż 20,6 punktu przewagi nad Halvorem Egnerem Granerudem. Ostatni konkurs już w środę od 16:30 na skoczni w Bischofshofen. Relacja na Sport.pl.

Więcej o: