Do konkursu w Innsbrucku Polacy ścigali Norwegów i Niemców, ale brakowało im kilkudziesięciu punktów, które rywalom zapewniali będący w świetnej dyspozycji Karl Geiger, Markus Eisenbichler, czy Halvor Egner Granerud. Po zawodach w Ga-Pa strata kadry Michala Doleżala wynosiła 141 punktów do Norwegii i 78 punktów do Niemiec, ale po rywalizacji na Bergisel udało się je odrobić i wyprzedzić obie te reprezentacje.
Obecnie Polacy są liderami klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów z dorobkiem 1828 punktów. Za nami są Norwegowie, którzy tracą do kadry Michala Doleżala 32 punkty, a na trzecim miejscu znaleźli się Niemcy ze stratą 82 punktów.
W klasyfikacji generalnej 69. Turnieju Czterech Skoczni prowadzi dwóch Polaków - pierwszy jest Kamil Stoch, który wyprzedza Dawida Kubackiego, Halvora Egnera Graneruda, a także Karla Geigera i Markusa Eisenbichlera. Kolejne zawody czekają nas już w dniach 5-6 stycznia w Bischofshofen, to one zdecydują o triumfie w TCS. Relacje na żywo na Sport.pl.